Co daje designer(k)om
obsługa webflow
Maciej Mach – współzałożyciel studia Uniforma z Poznania. Projektant, wykładowca i entuzjasta Webflow już od ponad 6 lat. Wspólnie z Maciejem szykujemy też kurs Webflow Designer, o którym m.in. opowiadamy w tym odcinku.
Sponsorem odcinka jest the:protocol – serwis z konkretnymi ofertami pracy dla branży IT. Sprawdźcie theprotocol.it
Posłuchaj odcinka
📔 Książki:
- „Lisek szuka skarpet” Julia Donaldson, Axel Scheffler
- „Króliczka chce spać” Julia Donaldson, Axel Scheffler”
- „Shape Up: Stop Running in Circles and Ship Work that Matters” Ryan Singer
💻 Firmy:
🧑 Osoby:
✨ Wydarzenia:
🧠 Pojęcia:
- identyfikacja wizualna
- CSS (Cascading Style Sheets)
- W3Schools
- hand-off
- projektowanie no-code
- CMS (Content Management System)
- headless CMS
- two-factor authentication (2FA)
- automatyzacje
- SEO (Search Engine Optimization)
- meta description
- dostępność (accessibility)
- teksty alternatywne
- flexbox
- Responsive Web Design
🛠️ Narzędzia:
🔗 Linki:
Posłuchaj również odcinka z Michałem Mazurem, gdzie też poruszamy tematykę Webflow. 💻
Wstęp
Paulina
Cześć! Tu Paulina Kacprzak.
Aga
I Aga Naplocha. W podcaście Design Practice rozmawiamy o praktycznych stronach pracy na styku technologii i designu, zarówno od strony projektowania, jak i zarządzania.
Paulina
Niektóre odcinki nagrywamy na żywo z naszą publicznością, z naszą społecznością i to jest właśnie jeden z nich, tak że w trakcie rozmowy usłyszycie też pytania, które zadaliście na czacie. A porozmawiamy dzisiaj o byciu projektantem, który samodzielnie wdraża projekty w Webflow, o nauce tego narzędzia i darmowych lekcjach z Webflow, które dla Was przygotowujemy, o porównaniu różnych platform no-code do tworzenia stron i o przekonywaniu klientów do Webflow.
Aga
A naszym gościem jest Maciej Mach, współzałożyciel studia Uniforma z Poznania, projektant, wykładowca i entuzjasta właśnie narzędzia Webflow już od ponad 6 lat. Wspólnie z Maciejem szykujemy poza lekcjami kurs Webflow Designer, o którym między innymi opowiadamy właśnie w tym odcinku.
Paulina
A partnerem tego odcinka jest the:protocol. Notatki i linki wymienione w tym odcinku znajdziecie na naszej stronie, designpractice.pl/055.
Aga
A jeśli słuchacie naszego podcastu od jakiegoś czasu, to będziemy bardzo wdzięczne za feedback, za opinie na Spotify, na innych platformach, dzięki opiniom będziemy mogły dotrzeć do jeszcze większego grona słuchaczy i słuchaczek.
Paulina
Witamy Was serdecznie.
Aga
Serwus!
Maciej
Cześć!
Paulina
Spotykamy się dzisiaj, żeby porozmawiać z Maciejem Machem. To będzie nasze nagranie, słuchajcie, podcastu na żywo z udziałem publiczności, czyli Was. I porozmawiamy sobie tak około godzinki. W międzyczasie będziemy wplatać też Wasze pytania, więc śmiało zadawajcie je na czacie i dajcie znać, czy nas widać, czy nas słychać standardowo, żebyśmy wiedzieli, czy wszystko jest ok.
Aga
Tak. Napiszcie też, skąd nas oglądacie. Jesteśmy zawsze bardzo ciekawi, czy tylko Polska, może też mamy kogoś z zagranicy. I śmiało też oznaczajcie nas designpracticepl i Maciej Mach na Instagramie, jeśli nas oglądacie, będzie nam bardzo miło. O, Joanna napisała, że wszystko ok. Super!
Paulina
Tak, wszystko jest ok.
Aga
Widać, słychać, no to ekstra.
Paulina
No dobrze, to słuchajcie — gościmy dzisiaj znamienitego gościa. Macieja Macha, który jest wspólnikiem znanego Wam dobrze Michała, który prowadził kurs Brand Designer, w Uniformie w Poznaniu. Cześć, Maciej!
Maciej
Cześć!
Paulina
Maciej jest projektantem z super doświadczeniem i właśnie dzisiaj nam trochę opowie więcej o projektowaniu, o Webflow, o narzędziach no-code dla web designerów, więc już nie możemy się doczekać co nam tutaj, Maciej, opowiesz. Ale najpierw powiedz nam, co ostatnio przeczytałeś, jaką książkę?
Jaką książkę ostatnio przeczytałeś? 📚
Maciej
Wiecie co? Ostatnio obracam się wokół dwóch tytułów. Pierwszy to "Lisek, który nie ma skarpet", a drugi to "Króliczka, która nie może spać". To dlatego, że to są dwie ulubione książki mojej córki i generalnie katujemy je po prostu każdego dnia. A jeżeli chodzi o tytuł, który w zasadzie może zainteresować ludzi, którzy nas dzisiaj oglądają, to ostatnio złapałem się za "Shape Up", który wydało 37signals. Nie wiem, czy kojarzycie.
Aga
Tak, tak, tak.
Maciej
To są goście, którzy stworzyli Basecamp i generalnie jestem dopiero na początku, więc nie pytajcie mnie o więcej szczegółów, ale już widzę, że to jest naprawdę fajny tytuł i przede wszystkim od świetnej ekipy, ponieważ ludzie z Basecamp, co jest naprawdę super, bardzo dzielą się tym, jak wyglądają u nich procesy projektowe, podejmowanie decyzji i generalnie tworzenie zespołów itd. I to jest naprawdę, to jest naprawdę niesamowite. Polecił mi ją Patryk Kabaj jakiś czas temu i właśnie dlatego się za nią zabrałem i już widzę gdzieś po tych pierwszych rozdziałach, że jest tam bardzo, bardzo dużo fajnych informacji.
Aga
Super, to zapisujemy. Ja też jestem wielką fanką tego co oni robią i co tworzą, więc myślę, że na pewno coś ciekawego. O, tutaj komentarz się pojawił od razu.
Paulina
Z publiczności mamy tutaj znaki, głosy, że Maciej dobrze gadał o Webflow na konferencji PGD w Warszawie.
Maciej
Dzięki wielkie. W ogóle to było super wydarzenie, naprawdę, myślę, że brakowało czegoś takiego. Nie wiem, czy — znaczy, wiem, że Wy dziewczyny niestety nie byłyście, ale jeżeli ludzie, którzy nas oglądają byli, to mam nadzieję, że mają podobne, podobne wspomnienia. W sensie fajny, trochę większy event niż takie małe gdzieś tam satelity, które są po całej Polsce i to było naprawdę super spotkać się z ludźmi, trochę pogadać i powymieniać wiedzą.
Czym zajmuje się Maciej Mach?
Aga
Ekstra! To już ludzie wiedzą, jakie książki czytasz, że jesteś wspólnikiem Michała, że współtworzysz Uniformę. To jeszcze Maciej, gdybyś tak powiedział, czym się zajmujesz na co dzień?
Maciej
Ojej. To ma być ta formułka, którą mam na darmowych lekcjach? Którą powtarzałem 50 razy?
Aga
Dawaj, dawaj! Dla utrwalenia.
Maciej
Nie, zrobimy coś innego. Zajmuję się, zajmuję się projektowaniem, jestem cały czas czynnym projektantem, ale gdzieś myślę, że w tej chwili mam wiele ról do zagospodarowania tutaj w studio, ponieważ tak — razem z Michałem prowadzimy Uniformę, gdzie w tym zakresie moich obowiązków jest zarządzanie nie tyle studiem, co powiedziałbym przedsiębiorstwem. Czyli faktury, umowy, cała ta maszyna, którą tutaj mamy. Oprócz tego zajmuję się rzeczywiście też Webflow. Oprócz tego jestem też na pierwszym froncie z klientami. W momencie, kiedy Michał i Anka z naszego studio już dowiozą do pewnego etapu identyfikacje wizualne, to wtedy ja się pojawiam w tym całym równaniu i zaczynamy przekładać to wszystko na digitalowe rzeczy, takie jak strony albo aplikacje. I oprócz tego fajnie byłoby jeszcze oczywiście znaleźć trochę tego czasu na projektowanie, którego, nie ukrywam, cały czas brakuje przez te obowiązki, o których mówiłem wcześniej. Ale tak, jeżeli chodzi o core, to jestem projektantem stron internetowych oraz aplikacji mobilnych. Uwielbiam to robić. Robię to już prawie 20 lat i cały czas się tym bardzo, bardzo jaram.
Początki studia Uniforma
Paulina
To powiedz, jak to się stało, że jesteś wspólnikiem Michała w Uniformie? Jak do tego doszło? I jak się dzielicie obowiązkami?
Maciej
Jak do tego doszło? Michał po prostu pojawił się w pewnym momencie w Citadel. Citadel — to takie najbardziej pasujące słowo do tego to coworking, który był kiedyś tutaj właśnie w Poznaniu, ale z drugiej strony coworking to fatalne określenie na to, co tam się działo. Słuchajcie, my tam naprawdę mieliśmy świetny zespół w pewnym momencie. Mieliśmy Piotrka Buczkowskiego z TATO STUDIO, mieliśmy Krzyśka Domaradzkiego, Tomka Biskupa, Damiana Skotzke, który też u Was był na jednym z podcastów, tego co pamiętam.
Paulina
Tak, drugi odcinek.
Maciej
Tak. I w pewnym momencie pojawił się w tym całym równaniu właśnie Michał, jeszcze ze swoim ówczesnym wspólnikiem Mateuszem Witkowskim, którzy nagle wprowadzili tę festiwalową energię, kolor, festiwal Short Waves. Te wszystkie naprawdę piękne projekty, które kiedyś wychodziły spod rąk tego duetu. I tak się poznaliśmy, po prostu. Później Michał opuścił Cytadelę i zaczął pracować w innym miejscu, w innej przestrzeni i po jakimś czasie ja też stwierdziłem, że chcę zmienić miejsce i zaczęliśmy pracować po prostu z Michałem w jednym biurze, cały czas mieliśmy dwie jednoosobowe działalności gospodarcze, pracowaliśmy dla swoich klientów. Natomiast w pewnym momencie zauważyliśmy, że ci nasi klienci, ci moi klienci, którzy przychodzili do mnie po strony oraz po aplikacje, chcieliby pogadać trochę o wizerunku. A klienci Michała, którzy przychodzili do niego po wizerunek, chcieli pogadać o właśnie webie. I zaczęliśmy pracować razem. I na początku to rzeczywiście było tak, że pracowaliśmy jako dwa osobne podmioty, ale gdzieś tam wymienialiśmy się tymi zleceniami albo tak naprawdę gdzieś uzupełniliśmy te nasze oferty. Natomiast w momencie, kiedy zauważyliśmy, że to fajnie działa i to może jest jakiś pomysł na biznes, stwierdziliśmy, że założymy spółkę. I tak prowadzimy Uniformę razem od 2018 roku.
Paulina
Super, super. No to my też możemy się jakoś z tym zidentyfikować, bo to jest taka droga, gdzie gdzieś tam pracowaliście razem, a jednak osobno i staraliście się znaleźć jakąś wspólną formułę. No i właśnie my z Agą podobnie, że zaczynałyśmy od wspólnych projektów, jeszcze pod osobnymi, że tak powiem, markami osobistymi, a w pewnym momencie postanowiłyśmy założyć wspólnie Design Practice.
Maciej
Nie wiem, czy Wy tak macie, ale to, co mi na przykład to dało i co cały czas jest na mnie bardzo cenne, to jest takie rozłożenie odpowiedzialności, bo jak kiedyś pracowałem solo jako freelancer, to wszystko było na moich barkach i ja miałem całą tę odpowiedzialność za cały projekt, a rzeczywiście odkąd pracuję wspólnie z Michałem, to jest naprawdę fajne, że jest ktoś obok, na kim możesz polegać. I faktycznie, nawet jeżeli coś się wykolei, to zaraz jesteśmy w stanie to we dwóch złapać. I to jest zupełnie, zupełnie inny model pracy niż właśnie na freelance albo solo. I dla mnie osobiście jest to bardzo, bardzo wartościowe.
Jak zaczęła się przygoda Macieja z Webflow?
Aga
Tak, tak, zgadzam się totalnie. I fajnie, że gdzieś tam możemy u Ciebie trochę się zobaczyć jak w lustrze. Super! Maciej, opowiedz, jak zaczęła się Twoja przygoda z Webflow, bo to właśnie temat Webflow jest dzisiaj takim naszym głównym motywem. Więc jakie były Twoje początki? Kiedy zaczęłaś w ogóle używać Webflow? Jak to się stało?
Maciej
Oficjalna wersja jest taka, że chyba jakieś 6 lat temu, ale wiecie co, mam wrażenie, że gdybym pokopał po swoim archiwum, to myślę, że to mogło być nawet trochę wcześniej. I to się zaczęło w bardzo prosty sposób i mam wrażenie, że wiele osób może mieć bardzo podobne doświadczenie albo zaraz będą mieli podobne doświadczenie, bo zaczęło się od mojego portfolio, po prostu. W przeszłości moje portfolio stawiałem na takiej platformie Cargo Collective. Jeżeli chcecie stworzyć własne portfolio, to bardzo polecam Cargo. To jest naprawdę super platforma, którą też można zakwalifikować do kategorii no-code. Jest tam oczywiście trochę możliwości, żeby to customizować, zbudować tam trochę więcej, poza standardami, które daje właśnie Cargo, ale kilka wersji moich portfolio jeszcze z tych czasów freelancerskich były właśnie na Cargo i w pewnym momencie jednak walnąłem o ten sufit, bo brakowało mi trochę dodatkowych opcji, możliwości i były pewne ograniczenia. Pewne rzeczy chciałem mieć zrobione po prostu inaczej i zauważyłem, że mniej pracuję, znaczy przy jednej z wersji mojego portfolio, mniej pracuję już na tych wygodnych suwakach, które pozwalają mi robić większe, mniejsze itd., a zaczynam kopać bardzo mocno w CSSie i zmieniać wręcz pewne zasady, które jakby są takie out of the box w Cargo. I w tym momencie właśnie natknąłem się na Webflow, to natknąłem się w sumie w taki śmieszny sposób, bo jeden z wykładowców na School of Form, gdzie prowadziłam zajęcia, właśnie mówił trochę o Cargo. Polecił to jednej z moich studentek i nagle zauważyłem, że co to dziwny program, z którego korzystasz, powiedz mi o nim coś więcej. I okazało się, że to było Webflow. I zainteresowałem się po prostu tym, ale nie ukrywam, że właśnie pod kątem mojego portfolio. I nagle się okazało, że w Webflow potrafię zrobić znacznie więcej. Mam więcej panowania nad tym moim projektem. Te ograniczenia, które miałem w Cargo, nagle zniknęły i to było naprawdę bardzo, bardzo fajne doświadczenie. Później zaczęły się oczywiście strony dla znajomych, którzy mieli podobne, podobne problemy, a później zaczęły się projekty komercyjne właśnie tutaj, już pod szyldem Uniformy i nie ukrywam, że używaliśmy Webflow, czy chcieliśmy użyć Webflow, ponieważ to były małe strony za jeszcze wtedy, powiedzmy, kilkanaście tysięcy złotych i byli to klienci, którzy nie chcieli ładować się we współpracę z software house albo programistami, którzy ich skasują po prostu jak za zboże, ponieważ chcieli coś bardzo małego, kompaktowego, skupionego właśnie na wizerunku, pewnym konkretnym komunikacie. I właśnie wtedy, nawet nie chcę powiedzieć, że zaryzykowaliśmy, tylko jakimś takim naturalnym wyborem było to Webflow. Ok, zrobiliśmy już kilka stronek, na razie one były gdzieś tam takie, powiedzmy nasze, a teraz próbujemy z tego zrobić rzeczywiście komercyjne zlecenie. I najpierw było jedno, później drugie, trzecie, czwarte, piąte, szóste itd., itd.
Aga
Wspomniałeś, że przy Cargo coś tam zdarzało Ci się grzebać w CSSie, to w takim razie jak wyglądał wówczas, kiedy zaczynałeś z Webflow status jeśli chodzi o wiedzę z kodowania, bo to też jest częste pytanie, czy muszę umieć kodować, żeby w ogóle się odnaleźć w tym Webflow?
Maciej
Nie. Hehehehe, zdecydowanie nie. To moje kodowanie w CSS polegało po prostu na tym, że chciałem osiągnąć jakiś efekt, wchodzę na W3C School, jakąś stronę, która ma porozpisywane te instrukcje, szukam, ok, to może być to. Wpisuję do Cargo, klikam save, modlę się, żeby to zadziałało, nie działa. No to wracam i cyk. Tak naprawdę wprowadzenie jakiejś jednej małej zmiany, to było cały czas dokładnie to samo, no nie? Szukanie, szperanie, testowanie, próba i jeszcze raz. I faktycznie to było bardzo czasochłonne. A ci, którzy mnie znają i którzy ze mną pracują, wiedzą, że jestem bardzo niecierpliwą osobą. A może inaczej? Bardzo lubię szybkie efekty mojej pracy, żeby skupić się na tym, co w ogóle chcę zrobić, osiągnąć itd. Natomiast jeżeli chodzi o narzędzia, to zawsze bardzo lubiłem te narzędzia, w których widzę faktycznie to, co chciałem zrobić, mogę to przetestować, mogę podjąć decyzję projektową albo jakąkolwiek i gdzieś pociągnąć to dalej. I myślę, że dlatego tak się przytuliłem do Webflow, bo to właśnie mi daje. Zmieniam w kilku miejscach pewne rzeczy i widzę ok, działa albo nie działa. Nie ma tego cyklu, o którym mówiłem wcześniej, że muszę szukać, grzebać, testować czy zadziałało, czy to w ogóle ruszy, tylko od razu widzę te efekty i mogę zdecydować jako projektant, czy to jest coś, co jest dla mnie zadowalające, czy nie.
Współpraca z developerami i developerkami
Paulina
A powiedz, jakie są Wasze doświadczenia ze współpracy z programistami, z programistkami? Jak to wyglądało wcześniej? Jak ta współpraca wyglądała i jak wygląda teraz? To znaczy, czy wciąż współpracujecie z deweloperami, czy teraz już używacie Webflow absolutnie do wszystkiego?
Maciej
Dobra, to najpierw pierwsza część pytania. Moje doświadczenia były fatalne, średnie i rewelacyjne. To naprawdę zależy od projektu i zależy od tego, kto jest po drugiej stronie. Zacznę od tych fatalnych. Te fatalne doświadczenia były zazwyczaj wtedy, kiedy nie mieliśmy po prostu dostępu do programistów, którzy byli odpowiedzialni za nasze projekty. I wiecie co? To jest trochę zabawne, ponieważ my we wszystkich naszych ofertach i gorąco polecam taki patent właśnie ludziom, którzy teraz nas słuchają, że w naszych ofertach zawsze dawaliśmy po prostu konsultacje projektu z programistami, to było jakieś tam 10-12 godzin czy coś takiego. I to był generalnie czas, w którym łączymy się z ludźmi odpowiedzialnymi za projekty naszego autorstwa, którzy je po prostu wdrażają i po prostu rozmawiamy o tym, jak to powinno zostać zrobione, jak osiągnąć lepsze efekty itd., itd. I te fatalne doświadczenia właśnie polegały na tym, że klienci brali od nas projekty, to mówili no, spotkamy się z tym programistą, a nigdy się z nim nie spotkaliśmy. I po trzech miesiącach nagle widzimy stronę, która została opublikowana i mam ochotę wyskoczyć z balkonu z trzeciego piętra w kamienicy. I rzeczywiście mieliśmy kilka takich doświadczeń. Nie ukrywam, że więcej takich doświadczeń miałem na freelance. Później, jak założyliśmy studio, to było już na szczęście trochę tego mniej. Jeżeli chodzi o te średnie doświadczenia, to myślę, że wynikało to przede wszystkim z jakiegoś niezrozumienia po prostu materii, którą się zajmujemy. I to była taka trochę wina obustronna i też będę dotykał tego tematu na lekcjach, o których pewnie porozmawiamy później. To dlatego, że programiści i projektanci pracują w różnych narzędziach i jakby za pomocą, w oparciu o różne zasady i reguły. I rzeczywiście czasami jest tak, że bardzo ciężko to zrozumieć, w sensie jedna drugą stronę, szczególnie jeżeli robimy sobie projekt w wersji desktop i projekt w wersji mobile i to wszystko pomiędzy nimi- figure it out. To zawsze był jakiś taki bardzo duży problem. Ci bardziej doświadczeni, którzy teraz nas słuchają, oglądają, wiedzą, że hand-off generalnie to jest jakiś przeogromny temat w całej branży, który dla wszystkich jest mega upierdliwy. I to były te średnie doświadczenia. One polegały na tym po prostu, że my, że ja jako projektant nie dostarczałem tego kompletnego zestawu informacji, bo wydawało mi się, że hej, to jest oczywiste, a druga strona miała też trochę gdzieś indziej priorytety i np. to, że to jest umieszczone w tym dokładnie miejscu, tak się powinno skalować, nie było ważne, ważne, żeby był cały projekt, może korzystanie z jakichś gotowców itd., itd. Więc to był ten problem. Natomiast te świetne doświadczenia to były rzeczywiście z zespołami frontendowców, którzy mieli jakąś taką potrzebę wyciśnięcia z tych projektów czegoś więcej. To naprawdę było super. Pracowaliśmy między innymi, i cały czas pracujemy przy niektórych zleceniach z Owls Department z Krakowa. Kurde, moim zdaniem naprawdę jedna z najlepszych ekip w ogóle w Polsce, ponieważ oni są tak bardzo mocno zorientowani na projektowanie i na przekładanie tych projektów w jak najlepszy możliwy sposób i zrealizowaliśmy z nimi kilka zleceń i to naprawdę był super proces. I tam było mało poprawek, tam było, mało tego hand-offu, tam rzeczywiście czuli jakoś tak podświadomie, co my chcemy osiągnąć, ale myślę, że dlatego, że pracują bardzo dużo z projektantami. I to były takie bardzo, bardzo fajne doświadczenia.
Czy projektanci i projektantki powinni znać Webflow? Jakie jest zapotrzebowanie?
Aga
A powiedz właśnie, czy osoby, które u Was pracują w studio, też znają Webflow? Jak to wygląda?
Maciej
W przeszłości pracowały u nas osoby, które nauczyły się w Uniformie Webflow albo to był taki temat trochę raczkujący i wszyscy się wtedy uczyliśmy, łącznie ze mną. Później Piotrek i Emil poszli do innych firm, do software house'ów, gdzie pracowali w takich komórkach no-code'owych, które się wykształciły właśnie w tych software house'ach. Teraz w Webflow pracuję ja oraz Marta. Marta jest, z tego co pamiętam, po jakimś kursie Webflow i rzeczywiście bardzo pomaga mi przy aktualizacjach niektórych naszych projektów i wdrażaniu gdzieś tam kilku rzeczy. Marta jest tu za ścianą, nie ukrywam, że Marta ma bardzo duży wpływ na to, jak będą wyglądały lekcje, ponieważ tak sobie zderzamy po prostu wiele, wiele rzeczy i wspólnie oceniamy, czy to jest wartościowe, czy to nie jest wartościowe, czy na to powinniśmy poświęcić więcej czasu, czy mniej. Więc to jest naprawdę, naprawdę super. Ale tak, w tej chwili to jestem ja i rzeczywiście Marta pomaga mi przy wielu projektach.
Paulina
A powiedz czy np. w przypadku, kiedy robicie rekrutację na stanowisko designera właśnie, czy znajomość Webflow ma dla Was znaczenie?
Maciej
Myślę, że ma znaczenie, ale nie tak duże, nie tak duże, dlatego, że my jesteśmy jednak studiem projektowym i szukamy przede wszystkim projektantek i projektantów do naszego zespołu. Czyli jeżeli ktoś super sobie radzi z typografią, layoutem, ma jeszcze jakąś taką potrzebę wygrzebania z tych projektów czegoś więcej niż tylko fajny look and feel, to myślę, że to są dla nas takie priorytetowe czy najważniejsze wartości. Natomiast jeżeli ktoś jest zainteresowany web designem, to hej, Webflow zawsze możemy nauczyć.
Aga
Aha, no tak, dokładnie. A opowiedz Maciej jeszcze, bo wiemy, że masz, jakby prowadzisz dużo takiego dialogu z różnymi założycielami innych studiów w Polsce. Jak to wygląda w innych miejscach, to zapotrzebowanie na Webflow czy osoby, które też są biegłe zarówno w projektowaniu, jak i w no-code?
Maciej
Mam wrażenie, że software house'y, polskie software house'y bardzo szybko podchwyciły no-code. I tak jak mówiłem wcześniej, coraz częściej słyszę o takich sytuacjach, że wykształcają po prostu w obrębie własnej struktury takie komórki, które zajmują się tylko no-code. I to jest super. To jest naprawdę bardzo wartościowe. Natomiast mam wrażenie, że Webflow jest w ogóle, no-code generalnie, cała kategoria to jest w ogóle świetne rozwiązanie dla studiów brandingowych, jak słowo daję, które gdzieś zajmują się może też projektowaniem stron internetowych, ale jest to jakaś taka poboczna część. Core to jest branding, no nie? I wiem też po rozmowach z wieloma, z wieloma właścicielami studiów, że te strony internetowe to jest taki trochę upierdliwy element oferty, no nie? Tzn. robimy identyfikację wizualną, bo tam plakaty, kampanie reklamowe, digital, social media i tak dalej, i tak dalej, ale trzeba jeszcze zrobić tę stronę internetową, wizytówkę, która będzie miała ofertę, usługi, kontakt, może jakiegoś bloga itd. I myślę, że studia brandingowe chcą być na tyle profesjonalne, że chcą to zrobić oczywiście dobrze, a jeżeli chcą to zrobić dobrze, to muszą zlecić to software house'om za kilkadziesiąt tysięcy złotych, ponieważ tak wyglądają w tej chwili ceny właśnie u tych lepszych software house'ów, które są w stanie to zrobić naprawdę na bardzo, bardzo wysokim poziomie, a myślę, że wszystkim na tym nam zależy. I myślę, że Webflow to jest fajny w ogóle wytrych do tego, żeby robić te strony in-house, u siebie, jeżeli właśnie osoba, która zajmuje się projektowaniem stron internetowych, wykształci rzeczywiście u siebie te umiejętności, które są potrzebne do obsługi tej platformy i wtedy właśnie te prostsze strony, które są takim w miarę skondensowanym zakresem prac, można rzeczywiście robić u siebie i tam stawiać bardziej na design, na layout, na typografię, na właśnie komunikację i wizerunek. I myślę, że to jest naprawdę, naprawdę super.
Paulina
Słuchajcie, ja muszę w kwestii technicznej powiedzieć, że mam tu kota i łazi mi tu po prostu i już widzę, że mi usiadł na kablu i macha mi tu ogonem, więc jak by mi odłączył mikrofon, to dajcie znać. No to jest kot gościnny i jest bardzo słodki i kochany.
Aga
Ale interesuje się też kablami.
Paulina
I już widzę, że mi odłączył mikrofon. Musiałam go włączyć z powrotem w międzyczasie, więc jak coś, to dawajcie znać, jakby mnie było słabo słychać hahahaha. No ale mój piesek jest trochę w szoku, ale zadowolony. No dobrze, ale skoro jesteśmy przy rekrutacji, przy potrzebach właśnie takich w zespole jeśli chodzi o Webflow, to możemy wspomnieć o sponsorze tego odcinka, czyli o the:protocol. To jest serwis z ofertami pracy w branży IT. Znajdziecie tam oferty zarówno dla designerów, jak i dla humanistów czy dla menedżerów, czy oczywiście programistów. Jedną z takich super funkcji na the:protocol jest możliwość skontaktowania się z rekruterem, zanim jeszcze wyślecie aplikację, więc w ten sposób możecie dopytać czy upewnić się, czy to stanowisko jest odpowiednie dla Was, czy spełniacie jakieś główne założenia, takie najważniejsze. Jeżeli aktualnie szukacie pracy, to koniecznie zajrzyjcie na theprotocol.it. A jeśli słuchacie naszego podcastu od jakiegoś czasu, to będziemy super wdzięczne i wdzięczni, razem z Maciejem, za wystawienie opinii na Spotify. Teraz aktualnie jeszcze nie możecie tego zrobić do tego odcinka, ale jak już go wrzucimy 1 czerwca, to będziecie mogli to zrobić zarówno na Spotify, jak i na pozostałych różnych platformach podcastowych. To wracamy do odcinka.
Spojrzenie programistów na Webflow
Aga
To wracamy do odcinka. To Maciej, właśnie, opowiadałeś dużo, jak to wygląda z Waszej perspektywy i z Twoich obserwacji. A czy się orientujesz, jak to wygląda u programistów, czy właśnie oni traktują Webflow jako takie narzędzie, które może odebrać im pracę? Mowa tutaj o takich frontendowcach, którzy szybko wdrażają projekty i nie są skupieni na jakichś tam niuansach. Czy tutaj masz jakąś wiedzę, jak to wygląda po tej drugiej stronie?
Maciej
Też ostatnio o tym mówiłem na konferencji podczas panelu dyskusyjnego i myślę, że tam pojawił się taki jeden bardzo ciekawy, ciekawy wątek. Mianowicie myślę, że programiści, ci bardziej doświadczeni, którzy potrafią robić naprawdę bardzo, bardzo fajne rzeczy, nie są już tak do końca zainteresowani robieniem takich prostych stron-wizytówek, tylko chcą się zajmować dużo ciekawszymi wyzwaniami i trudniejszymi projektami. I mam wrażenie, że to w ogóle zaczyna otwierać jakąś taką lukę dla nas, projektantów i projektantek, którą możemy po prostu bardzo fajnie zagospodarować, właśnie tworząc projekty, które skupiają się gdzieś, czy wykorzystują właśnie narzędzia typu no-code, ale w których jesteśmy w stanie gdzieś zawrzeć te wszystkie niuanse, które są dla nas po prostu ważne, więc myślę, że jakoś tak naturalnie osoby, które interesują się programowaniem, mają w ogóle głowę stworzoną do tego, żeby rozwiązywać właśnie takie logiczne problemy i zagwozdki, naturalnie przejdą po prostu na ten wyższy poziom, a my będziemy mieli bardzo dużo miejsca na to, żeby rozgościć się w tej przestrzeni, w której projektowanie jest cały czas ważne, tylko że w końcu będziemy mieli wpływ na to, żeby to zaczęło działać i funkcjonować i myślę, że to jest bardzo, bardzo ekscytujące.
Webflow z perspektywy klienta
Paulina
To może jeszcze zadamy pytanie tutaj z publiczności, bo pojawiło się kilka naprawdę bardzo fajnych. Tu Krzysiek pyta, jak wygląda korzystanie z Webflow dla klientów. Czy małym klientom się to opłaca? Jak wyglądają koszta? Czy klient ma dostęp do edycji strony?
Maciej
Krzysiek, to jest świetne pytanie i jak pamiętam ankietę, którą zrobiliśmy jakiś czas temu, podobne pytania pojawiały się też w tej ankiecie. Dobra, rozłóżmy to sobie na kilka miejsc. Jak wygląda korzystanie z Webflow przez klientów? Myślę, że Webflow ma naprawdę fantastyczny panel do zarządzania stroną. To jest raz. Jeżeli korzystaliście kiedyś z WordPressa, to WordPress jest skonstruowany w ten sposób, że tam się na niego logujemy, wpadamy sobie na jakąś stronę i tam są po prostu pola do wpisywania, niekończące się, w których musimy powprowadzać te dane. Później robimy preview i widzimy, jak to wygląda. Natomiast w Webflow to wygląda w ten sposób, że istnieje tzw. editor mode, w którym widzimy po prostu stronę tak, jak ona została zaprojektowana, klikamy na tekst, zmieniamy ten tekst i widzimy od razu, jak to wygląda. I to jest naprawdę game changer. My widzieliśmy miny naszych klientów, jak robiliśmy szkolenia właśnie z tego, jak edytuje się Webflow i byli naprawdę w szoku, ponieważ byli rzeczywiście przyzwyczajeni do edycji właśnie w polach, formularzach itd. I później właśnie save, preview, publikacja na stronie. A tutaj faktycznie edytujemy dokładnie to, co jest na stronie i to jest naprawdę bardzo wartościowe. Jeżeli chodzi o tą drugą część pytania, czyli czy klientom to się opłaca, przepraszam, czy małym klientom to się opłaca — no właśnie, pytanie o to, kto to jest mały klient. Bo koszty Webflow, takie rocznego utrzymania chyba w takim podstawowym pakiecie to jest to chyba 700 złotych, z tego co pamiętam. Jak to się rozłoży, jak się kupi ten plan annual i tam mamy już serwer, mamy cały ten system do tworzenia strony oraz do administrowania tą stroną, więc jeżeli chodzi o naszych klientów, którzy do nas trafiają, nawet tych małych, to nie jest tak dużo, bo oni też muszą kupić serwer, muszą mieć tego, powiedzmy, WordPressa albo inne narzędzie, które trzeba aktualizować raz na jakiś czas, coś z nim robić itd. I nawet takie dwuosobowe działalności, które wpadały do nas, np. architekci, dużo pracujemy z architektami, nie mają problemu z tymi kosztami, to jest po prostu rzeczywiście faktura raz w roku, do widzenia. Ale najfajniejsze jest to, że to po prostu działa. To po prostu działa i za bardzo nie trzeba się tym przejmować. Też mam wrażenie, że Webflow ma jeszcze takie fajne zaplecze technologiczne, które pozwala podpinać domeny, nie trzeba się martwić o ten serwer, o to, że to tam sobie siedzi w kilku miejscach na świecie itd, dzięki czemu szybkość działania jest naprawdę bardzo fajna, więc myślę, że te koszty nie są wcale takie duże w stosunku do tego co rzeczywiście dostajemy.
Webflow a WordPress
Aga
To może to jest ten moment, żeby rozpocząć dyskusję na temat "WordPress kontra Webflow". Pojawia się też bardzo dużo pytań tutaj od naszej publiczności, więc widać, że temat z nimi rezonuje. Maciej, otwórzmy tę skrzynię. Opowiedz, dlaczego Webflow, a nie WordPress?
Maciej
Wiesz co, przede wszystkim myślę, że nie powinniśmy o tym mówić jako Webflow versus WordPress, czy coś w tym stylu. Myślę, że bardzo ważne jest to, żebyśmy jako projektanci i projektantki znali technologię i znali jej możliwości, ponieważ my też w Uniformie pracujemy z klientami, którzy tworzą swoje strony za pomocą WordPressa albo jakiegoś headless CMS-a, albo jakiś wręcz autorskich rozwiązań. I to jest ok. I to musi być ok. I my to musimy brać pod uwagę. Natomiast mam wrażenie, że przy takich pierwszych rozmowach z naszymi klientami, kiedy chcemy dowiedzieć się o ich potrzebach biznesowych, do czego ma służyć ta strona, jakie są cele tej strony, zarówno biznesowe, jak i wizerunkowe, to myślę, że naszym zadaniem jest po prostu dobranie do tego odpowiedniej technologii. I tą odpowiednią technologią może być Cargo Collective, może być Framer, może być Webflow i może być WordPress. To nie jest właśnie takie jedno versus drugie. Natomiast dlaczego wybieramy Webflow i dlaczego Webflow bardzo często pasuje do naszych projektów? Przede wszystkim wdrażanie na WordPressie albo na jakichś autorskich rozwiązaniach z zespołami programistów, na których po prostu możemy polegać i wiem, że dowiozą dobrą jakość, jest cholernie drogie. To jest naprawdę kilkadziesiąt tysięcy złotych, które my musimy przeznaczyć na software house albo na programistów, żeby dowieźli rzeczywiście projekt na takim poziomie, jaki byśmy chcieli. I dlatego na WordPressa albo autorskie rozwiązania decydujemy się tylko i wyłącznie wtedy, kiedy jest jakieś takie duże technologiczne wyzwanie przed nami, np. jakiś e-commerce albo strona zawierająca bardzo jakąś złożoną bazę danych z produktami itd., albo jakieś rzeczy związane właśnie z optymalizacją performance i tego typu rzeczami. Natomiast Webflow, nie ukrywam, że super nam naprawdę pasuje to do klientów, firm, które zatrudniają tak od 5 do 40-50 osób, które potrzebują po prostu strony internetowej z ofertą, z takimi rzeczami jak np. portfolio, blog albo jakieś małej, albo średniej wielkości katalog produktów i oczywiście my takie projekty jesteśmy w stanie bardzo, bardzo sprawnie zrobić na Webflow. I tam są dwa czynniki, które myślę, będą dla nas zrozumiałe. Pierwszy czynnik to jest po prostu cena. Wdrażanie na Webflow moim zdaniem jest tańsze niż na WordPressie, a jest w stanie wykręcić bardzo podobną, a czasami nawet lepszą jakość. I drugi czynnik to jest czas. Na Webflow po prostu jesteśmy w stanie robić to szybciej. Po prostu jesteśmy w stanie robić to szybciej dzięki temu, że nie musimy manualnie wklepywać tego całego kodu, nie musimy mieć kilku osób po drugiej stronie, czyli frontendowca i backendowca, który zepnie to z CMS-em, tylko jesteśmy w stanie to robić na jednej platformie i od razu widzimy wyniki i myślę, że to jest właśnie game changer i dlatego software house' y tak się przyssały do narzędzi no-code i przede wszystkim do Webflow, ponieważ dzięki tym narzędziom są w stanie oferować coś wyjątkowego dla swoich klientów, szczególnie na przykład z branży startupowej, która jest bardzo szybka i tam trzeba szybko gdzieś dostarczać efekty, więc myślę, że to jest taka jedna wartość. Natomiast z mojej perspektywy, z perspektywy też jakby studia projektowego, jakby nam nie chodzi o szybko, szybko, szybko. Nam chodzi o sprawne budowanie stron, żebyśmy mieli czas na to, żeby trochę usiąść i zastanowić się, czy właśnie te wszystkie decyzje projektowe, które podjęliśmy, są trafne i żebyśmy mieli czas na to, żeby robić to po prostu lepiej, ponieważ pewne rzeczy, które zaprojektujemy w Figmie, mogą wyglądać ok na tych, wiecie, dwóch frame'ach — desktop i mobile, ale jak zaczynamy to rzeczywiście wrzucać do czegoś, co po prostu działa i jest już stroną internetową w takiej wersji testowej, to widzimy mnóstwo niuansów, które możemy zrobić po prostu lepiej. I ja w tym upatruję rzeczywiście bardzo dużo.
Aga
Tutaj od razu pojawiły się pytania od Marysi — jak przekonać szefa, który siedział trochę w WordPressie, że Webflow jest lepszy? Tutaj, Maciej, dałeś argumenty. I jeszcze Tomasz pyta, jak przekonać szefa — możesz np. powiedzieć, że nie ma upierdliwych aktualizacji, włamów, strony na Webflow można dobrze zoptymalizować pod SEO, są też szybkie, jest wiele możliwości automatyzacji. Czy coś byś jeszcze dodał? Jak Wy w ogóle zaczynacie taką rozmowę z klientem, którego chcecie przekonać, bo pasuje Wam akurat to zastosowanie Webflow do jego potrzeb?
Maciej
Wiesz co, mógłbym tak naprawdę przeczytać komentarz Tomasza i wszystko byłoby jasne. To jeszcze raz — nie ma upierdliwych aktualizacji, włamów, strony na Webflow można dobrze zoptymalizować pod SEO, są też szybkie, jest wiele możliwości automatyzacji. Dokładnie tak. Słyszałem o takim eksperymencie w jednym z software house'ów, w którym zespół, który tak klasycznie kodował oraz zespół no-code'owy robili po prostu jeden projekt i później porównywali efekty. No i efekty były super po prostu jeżeli chodzi o czas realizacji, przede wszystkim o czas realizacji i jakość, która była na samym końcu. Naprawdę Webflow pozwala to robić bardzo, bardzo sprawnie, ponieważ nie grzebiemy się po prostu w takim typowym kodzie, tylko od razu widzimy rezultaty i gdzieś możemy zaopiekować wiele tych niuansów, na które nie ma po prostu czasu albo przestrzeni, kiedy robi się to manualnie. To jest pierwsza rzecz. Druga rzecz to tak, nie ma aktualizacji. Jeżeli Webflow wprowadza jakieś aktualizacje, to one są zawsze w zasadzie zgodne z tym, co było wcześniej, więc to nie ma czegoś takiego, że nagle pojawia się jakaś nowa opcja i coś przestaje działać. To po prostu jest i śmiga. Jest oczywiście two-factor authentication itd. Nie słyszałam o jakichś problemach z włamami na Webflow czy coś w tym stylu. Nie jestem oczywiście specjalistą od security jeżeli chodzi o WordPressa, ale też słyszałam różne opinie, że da się tam generalnie wejść i bardzo mocno namieszać. Pominę na chwilę ten temat SEO, ale wrócę do niego na samym końcu. I tak strony na Webflow, albo może inaczej — można zrobić wolno działającą stronę na Webflow, można zrobić wolno działającą stronę na WordPressie, można zrobić wolno działającą stronę na każdej platformie. Tam jest taki szereg zasad, reguł albo dobrych praktyk, które sprawiają, że te strony będą się wczytywać i działać szybko. Nasze generalnie strony, które wdrażamy na Webflow, no dobra, może nie te starsze, ale ostatnio przykładam do tego bardzo dużo, bardzo dużo uwagi, jak odpalamy Google Lighthouse to tam się wszystko pali po prostu na zielono. Performance, optymalizacja pod SEO i te wszystkie wartości, więc to da się jak najbardziej osiągnąć, jeżeli poświęcimy na to po prostu odpowiednią ilość czasu. I też myślę jeżeli dostaniemy wszystkie dane od klientów, jak właśnie opisy, materiały dobrej jakości i tak dalej, i tak dalej. To nie jest w ogóle żaden issue, to nie jest żaden problem. Jeżeli chodzi o automatyzację, Tomku, to zależy, o jakiej automatyzacji mówisz, bo jeżeli chodzi o proces tworzenia strony, tam dużo rzeczy po prostu dzieje się w locie, których nie widzimy i to przyspiesza nam bardzo pracę. Jeżeli masz na myśli jakieś takie automatyzacje procesów, to Webflow oczywiście ma kilka opcji, w sensie zapisywanie się na formularz, wysłanie jakiegoś maila itd. Więc to tam oczywiście jest. Za to jest bardzo dużo integracji, które pozwalają na kolejne automatyzacje, więc to też jest jak najbardziej w grze. Jeżeli chodzi o ten temat SEO, który sobie zostawiłem na deser, to myślę, że to jest duży wątek, szczególnie w Polsce. Bardzo ciekawe jest to, że my generalnie odbijaliśmy się trochę od niektórych projektów, dlatego, że klienci i ich specjaliści od pozycjonowania nie chcieli pracować z Webflow, dlatego, że Webflow nie daje dostępu do serwera i specjaliści od SEO lubią mieć dostęp do serwera, ponieważ mają wtedy po prostu dużo więcej, dużo więcej możliwości. Bardzo ciekawe jest to, że nigdy nie mieliśmy takich problemów z klientami zagranicznymi, którzy pracowali właśnie z zagranicznymi agencjami zajmującymi się SEO. Robicie na Webflow? Super! Dobra, poradzimy z tym sobie. W Polsce z jakiegoś dziwnego powodu jest cały czas ten problem, ponieważ myślę, że specjaliści od SEO są po prostu przyzwyczajeni do WordPressa i takiej bardzo dużej kontroli. Natomiast co jest też bardzo ciekawe, to jest to, że wśród tych naszych klientów raczej nie mamy klientów, którzy potrzebowaliby na tyle złożonego SEO na ich stronach, które kosztowałoby np. 5 - 10 tysięcy złotych miesięcznie, prawda, czy coś takiego. Zazwyczaj to są po prostu takie standardowe rzeczy, typu jakieś alty, porządkowanie nagłówków, słowa kluczowe, meta description i tak dalej, i tak dalej. Webflow to wszystko ma i to się naprawdę bardzo, bardzo wygodnie wprowadza i tym administruje. Pamiętam taki jeden projekt, w którym klient miał jakąś taką przypiętą do siebie agencję SEO, która oczywiście nie chciała pracować z Webflow i wysłali nam chyba 15 pytań jak zrobić to, to, to, to, to i to. I to był bardzo satysfakcjonujący moment, kiedy po prostu wysłaliśmy im odpowiedzi i screenshoty na te wszystkie 15 pytań. To wszystko dało się po prostu zrobić. I to było super. To też mi powiedziało, że hej, da się pracować, jeżeli się tylko chce, więc SEO to nie jest problem. Myślę, że jeżeli robilibyśmy jakiś e-commerce, na który ma wpadać tam milion unikatowych użytkowników miesięcznie, to oczywiście nie będziemy robili tego na Webflow. Myślę, że to by nawet nie było pewnie robione na WordPressie, tylko już na jakimś takim bardzo dedykowanym rozwiązaniu, które te wszystkie problemy albo wyzwania zaadresuje, ale do tych wszystkich małych i średnich firm nawet zaryzykowałbym do 50 osób czy coś w tym stylu, Webflow naprawdę spokojnie daje sobie radę.
Paulina
To jeszcze, ok, to Aga, Ty powiedz.
Dostępnośc stron w Webflow
Aga
Tak, to jeszcze tak pomyślałam, że się fajnie to łączy, bo wspomniałeś o takim podejściu, że ludzie myślą, że jakieś ograniczenie na Webflow w związku z SEO. Też częsty temat to jest ta dostępność. Wydaje się, że trudno ogarnąć jest dostępność na Webflow. I tutaj właśnie Martyna pyta jak z dostępnością stron w Webflow. Na WordPressie jest sporo wtyczek, które robią nam tę robotę pod tym względem. A jak to wygląda w Webflow?
Maciej
Pewnie wtyczek, które później trzeba aktualizować. Jeżeli coś innego się zaktualizuje to i tak się wysypie. A myślę, że — o tak, oglądam sobie raz na jakiś czas filmy takiego youtubera, który ma bzika na punkcie dostępności i właśnie dużo mówi o Webflow i kiedyś miał, sygnalizował sporo problemów na Webflow jeżeli chodzi o accessibility, ale fajne jest to, że to się cały czas zmienia i jest coraz lepsze. I widzimy też, że Webflow bardzo dużo inwestuje w accessibility i narzędzia, które mają temu pomagać. Będę na pewno pokazywał podczas lekcji i nawet chyba mamy jakiś taki jeden moduł w programie, w którym będziemy gadać o dostępności na stronach internetowych, będę pokazywał kilka takich narzędzi wbudowanych w Webflow, które np. pokazują jak ludzie z chyba, nie wiem, tam jest chyba między 4 a 6 albo nawet 7 opcji wad wzroku. I można testować i widzieć jak ta strona internetowa będzie odbierana przez kogoś z daną wadą wzroku. Wow, super, to znowu jest bardzo ciekawe, ponieważ daje nam możliwość podjęcia pewnych decyzji, które komuś ułatwią życie. Jeżeli chodzi o opisywanie obrazków i takie przystosowanie strony do readerów dla osób niedowidzących albo niewidomych, to też Webflow oferuje w tym zakresie bardzo dużo. Myślę, że jeżeli chodzi o dostępność, to znowu nawet nie tyle chodzi o narzędzie, co dobrą wolę i chęć poświęcenia tego trochę więcej czasu, żeby to przygotować. Bo oczywiście, że są wtyczki, ale trzeba to opisać w prawidłowy sposób, który będzie dla kogoś po prostu pomocny i rzeczywiście pouzupełniać te wszystkie rzeczy, które tam są. Więc tutaj akurat Webflow myślę, że nie jest jakimś blockerem czy coś w tym stylu. A najfajniejsze jest to, że oni cały czas inwestują w rozwijanie tego jednego, konkretnego wątku w projektowaniu i wdrażaniu stron internetowych.
Przy jakich projektach Webflow może nie wystarczyć? Główne ograniczenia
Paulina
To jeszcze tutaj fajne pytanie od Marysi — w jakiego typu tematach zaczyna wchodzić potrzeba współpracy z programistą? Tutaj wspomniałeś o tym dużym e-commerce. Może przychodzą Ci do głowy takie troszeczkę mniejsze projekty, gdzie już Webflow nie wystarcza.
Maciej
Oj dobra, dwie rzeczy przychodzą mi do głowy. Pierwsza rzecz to strony dla deweloperów. w których mamy na przykład te, wiecie, floor plany, że wybieramy sobie parter, pierwsze piętro itd. Webflow generalnie natywnie nie ma tego typu rozwiązań, że mamy jakąś tam bitmapę, obrazek, możemy sobie zaznaczać jakieś mapy na tym, żeby kliknąć na mieszkanie i wejść w to mieszkanie i realizowaliśmy taki jeden projekt, którym faktycznie tę część musieliśmy napisać od zera i mieliśmy wtedy rzeczywiście programistę na pokładzie, który nam to ogarnął i to cały czas bardzo fajnie działa i możemy sobie to aktualizować itd. Ale jest to rzeczywiście taki komponent, który musieliśmy stworzyć trochę poza Webflow. Drugi temat to są takie złożone bazy danych. Ja też na jednym z wykładów mówiłem o tym, że Webflow generalnie super się sprawdza przy takich, powiedzmy, stronach, które mają do 2 tysięcy rekordów, czyli np. 2 tysiące produktów czy coś w tym stylu, dlatego że powyżej tej liczby zaczynają już wchodzić takie troszeczkę relacje między tymi rekordami, elementami bazy danych i to się zaczyna robić jakieś takie trochę bardziej złożone, potrzebujemy jakiegoś zaawansowanego filtrowania itd. I tuż po moim wykładzie wpadł właśnie, następny wykład miał Emil Tybura, który powiedział nie, nie, nie. Mamy integracje, możemy podłączyć sobie do Webflow rzeczywiście jakieś inne zewnętrzne narzędzie, które nam wszystko opędzi, więc odpowiadając na pytanie Marysi, to jest tak, że oczywiście, że są pewne rzeczy, do których warto czasami rzeczywiście zatrudnić programistę czy programistkę, którzy stworzą ten kawałek naszej strony internetowej, ale to jest bardzo fajne i bardzo wartościowe to jest to, że możemy po prostu podłączyć jakąś inną zewnętrzną usługę, która pomoże nam skonfigurować coś takiego. I te zewnętrzne usługi też są coraz prostsze w konfiguracji i wyciśnięciu z nich tego czego chcemy. Mówię tutaj np. o właśnie Zapierze, Airtable itd.
Aga
To powiedz jeszcze, Maciej, tu też pojawiło się takie pytanie. Nie mogę teraz go szybko zlokalizować, o, od Katarzyny i też miałyśmy na liście — jakie są ograniczenia Webflow? Jakie są wady tego narzędzia? Już dużo opowiadałeś, porównując te technologie, ale może jeszcze coś Ci takiego przychodzi do głowy, co Cię na przykład irytuje w codziennej pracy z tym narzędziem?
Maciej
Jasne. Wiecie co? Nie wyciągnę Wam teraz z pamięci, ok, czyli to może być, możliwe, że to się ostatnio zmieniło, ale pamiętam, że kiedyś takim upierdliwym ograniczeniem było to, że Webflow pozwalało zrobić tylko 100 podstron statycznych w ramach serwisu, w ramach jednej strony. Z jednej strony setka to jest bardzo dużo, ale jeżeli na przykład, jeszcze, znowu, rok temu, kiedy Webflow nie supportowało wersji językowych, to nagle się okazywało, że ok, dobra, to nie setka, tylko 50, ponieważ potrzebujemy drugiej pięćdziesiątki np. na wersję anglojęzyczną, no nie? I to było coś, co było, co było rzeczywiście upierdliwe. I tak musieliśmy trochę sobie liczyć i uważać, żeby gdzieś tego limitu nie przekroczyć. A Webflow też ma ograniczenie, jeżeli chodzi o bazy danych, te rekordy, o których mówiłem, ale tam też są różne pakiety, z tego co pamiętam właśnie pakiet jakiś chyba 2 tysiące rekordów, później 10 000 itd. Im więcej tego jest, tym też wchodzą te troszeczkę wyższe pakiety cenowe jeżeli chodzi o Webflow, ale tak szczerze mówiąc my jakoś nigdy przy naszych projektach, a już trochę ich zrealizowaliśmy, nie zbliżaliśmy się do tych limitów. To jest po prostu coś, o czym musimy pamiętać i jeżeli dobieramy daną technologię do danego projektu, to myślę, że musimy zaadresować te aktualne potrzeby danego klienta w danym projekcie i dać jeszcze trochę tego zapasu, żeby ta strona mogła sobie pohulać przez kilka dobrych lat i żeby gdzieś nie walnąć w ten sufit. Ale tak jak mówiłem, istnieją znowu integracje, które naprawdę pozwalają bardzo, bardzo fajnie gdzieś jeszcze rozszerzyć te funkcjonalności Webflow, więc to jest zawsze jakiś wytrych, ale myślę, że naprawdę kluczowe jest po prostu dobranie odpowiedniej technologii do skali projektu, który realizujemy. I jeszcze raz, większość projektów, które trafia do nas, to są projekty, które jesteśmy w stanie spokojnie opędzić za pomocą Webflow.
Aga
To taki komentarz à propos tych ograniczeń, jeszcze tylko przeczytam, że na przykład limit 5 elementów w zagnieżdżonej kolekcji to jest najgorsze ograniczenie. Czyli pewnie jak mamy jakąś bardziej kompleksowo rozłożoną strukturę danych, to się jakoś tam zaciąga pewnie w CMS-ie, no to może tutaj faktycznie być szkopuł. No dobrze, Paulina, dawaj, bo Ci weszłam w słowo.
Najbardziej kompleksowy projekt zrealizowany w Webflow
Paulina
Powiedz, Maciej, w takim razie, jaki jest najbardziej kompleksowy projekt, jaki zrealizowaliście w Webflow?
Maciej
Ojej.
Paulina
Taki największy.
Maciej
Bardzo żałuję, bo ten projekt został, już go nie ma, ponieważ klient po prostu stworzył nową stronę. Ale to była strona dla marki Hoof z Poznania, którą robiliśmy kilka lat temu. I kurde, tam naprawdę daliśmy czadu z tego względu, że rzeczywiście zbudowaliśmy stronę, która miała stronę główną, bloga, tam oczywiście takie typowe podstrony ofertowe, portfolio itd. I to jest generalnie firma, która zajmuje się projektowaniem biur oraz dystrybucją mebli biurowych i zbudowaliśmy im katalog produktów, który właśnie miał funkcje wykraczające bardzo mocno poza Webflow. Wtedy jeszcze nie było tak do końca tych wszystkich integracji, które mamy teraz, dlatego to były takie nasze autorskie rozwiązania. Mieliśmy tam świetnie zrobione filtrowanie, wyszukiwanie produktów i chyba właśnie katalog produktów na jakieś chyba 800 pozycji z tego co pamiętam, więc już tego było bardzo, bardzo dużo. Ale naprawdę super było to, że to działało przez wiele lat i byliśmy w stanie rozszerzyć te funkcjonalności Webflow po prostu wewnętrznie w ramach naszego zespołu. Wtedy mieliśmy programistę rzeczywiście w naszym zespole, ale gdzieś byliśmy w stanie pokonać te ograniczenia i zbudować coś bardziej złożonego.
Plany cenowe Webflow
Paulina
Super. To jeszcze tutaj też pomocnicze pytanie trochę do tego, do ilu userów miesięcznie Webflow jest ok?
Maciej
Michał, jakbyś jeszcze napisał w komentarzu czy chodzi Ci o userów w sensie edytorów w Webflow, czy chodzi o odwiedzających?
Aga
Chyba chodzi o użytkowników, bo tam wspominałeś coś, że jakby strona miała milion unikalnych użytkowników — to myślę, że może Michałowi o to chodzić, ale popraw mnie, Michał, jeśli błędnie tutaj nakreśliłem perspektywę.
Maciej
Kurde, wiecie co, nie przytoczę Wam teraz tych danych, ile tam jest dokładnie, bo w cennikach Webflow jest jakiś bandwidth z tego co pamiętam, który tam sobie wisi, ale raz pamiętam, że mieliśmy taki jeden bardzo fajny projekt, w którym faktycznie już byliśmy tak na styk, ale to była strona, która naprawdę miała gdzieś chyba setki tysięcy unikatowych użytkowników miesięcznie. Tutaj naprawdę sorry, Michał, wiesz co, nie odpowiem Ci teraz, bo musiałbym zajrzeć po prostu do tego pricingu Webflow. Może to jest coś, co moglibyśmy zostawić po naszym webinarze w komentarzu albo gdzieś na stronach naszego community, ok?
Aga
Zostawiamy w komentarzu na YouTube i w notatkach podcastu, zdecydowanie.
Paulina
Tak.
Aga
Zapiszę od razu, żeby nie zapomnieć.
Webflow a Framer
Paulina
No dobra, to jest w ogóle bardzo dużo pytań o to, czy Webflow, czy Framer. Dlaczego Webflow? Dlaczego Framer? Więc tutaj wybiorę jedno. I jakbyś mógł powiedzieć, co o tym myślisz? Co myślisz o Framerze i jak się do tego ustosunkować, od czego zacząć itd.?
Maciej
Dobra, słuchajcie, Framer jest super. Oczywiście, że testowaliśmy sobie Framer'a przy jednym projekcie. To były takie po prostu eksperymenty i testy. Natomiast nie zrealizowaliśmy jeszcze żadnego projektu komercyjnego na Framerze, a myślę, że dopiero wtedy zaczynają się pojawiać takie bardziej obiektywne rzeczy, o których po prostu możemy powiedzieć. Myślę, że nie powinniśmy robić z tego właśnie "Webflow czy Framer" i wrócę do tego, co mówiłem wcześniej. Kurde, mamy całą gamę programów zarówno no-code, jak i takich klasycznych, które są na rynku. I naprawdę najważniejsze jest to, żeby dobrać projekt, żeby dobrać, przepraszam, technologię pod projekt oraz wymagania biznesowe czy wymagania danego klienta. Jeżeli chodzi o, no dobra, tutaj było — tak szczerze, Webflow czy Framer? Jeżeli chodzi o te dwa programy, to myślę, że jest między nimi kilka zasadniczych różnic. Framer rzeczywiście jest bardzo szybki, ponieważ pozwala nam zarówno projektować, jak i od razu publikować po prostu stronę, która jest stroną i działa. I to jest super. Natomiast Framer ma jedną taką trochę upierdliwą rzecz i rzecz, przez którą nie jesteśmy w stanie jako Uniforma sprzedawać projektów na Framerze naszym klientom. I to jest w zasadzie bardzo proste. Nasi klienci wymagają od nas tego, albo pierwsze pytanie w zasadzie, które zadają nam nasi klienci, to jest to, czy oni sami będą w stanie edytować stronę. I Webflow, tak jak mówiłem wcześniej, ma taki cały panel Editor Mode, który pozwala wejść naszym klientom, zalogować się, powprowadzać pewne zmiany i oni generalnie tam niczego nie są w stanie zepsuć, ponieważ nie mają dostępu do tego jak to jest skonstruowane, do poszczególnych styli, klas itd. Natomiast żeby edytować Framer'a, trzeba umieć Framer'a, po prostu, ponieważ jeżeli dajemy dostęp klientom do Framer'a to oni mają dostęp do wszystkiego, czyli mogą sobie tam coś dodać, przestawić itd. Czyli w efekcie mogą coś po prostu zepsuć. Ale z drugiej strony Framer jest moim zdaniem fantastycznym rozwiązaniem, o, widzę, tutaj ktoś to potwierdził, ale Framer jest fantastycznym rozwiązaniem jeżeli robimy stronę np. dla siebie i wiemy, że tę stronę będziemy edytować tylko i wyłącznie my. Albo jest świetnym rozwiązaniem dla stron, które po prostu mają zostać stworzone, zostaną gdzieś tam puszczone i mają sobie po prostu istnieć, czyli nie będą edytowane przez klienta, albo podpiszemy z nim taką umowę, że to my będziemy odpowiedzialni za administrowanie tą stroną i edytowanie tego. Więc tutaj naprawdę bardzo mocno znowu zależy od tego, jakie jest zlecenie, jakie są wymagania itd. Ale myślę, że wszystkie te programy mają naprawdę swoje miejsce na rynku, tylko trzeba je rzeczywiście dobrze dobierać do tego, co chcemy zrobić. Jest jeszcze jedna różnica między Framer'em a Webflow. Myślę, że Webflow jest dużo bliżej tego, w jaki sposób rzeczywiście tworzy się strony internetowe. I wiecie co? Dzisiaj nawet rano sobie to, nie, nie rano, wczoraj wieczorem to sprawdzałem. Tylko oczywiście teraz zapomniałem, jak to się dokładnie nazywało. Ale wiecie, to jest taka śmieszna generalnie sytuacja. W HTML-u i CSS-ie jest taka funkcja, która się nazywa flexbox i z jakiegoś powodu Figma nazywa flexbox auto layoutem, a Framer nazywa chyba to jeszcze jakoś inaczej. Nie pamiętam czy to jest stack, czy coś innego, ale dla mnie to jest niesamowite, że naprawdę nie mogą się kurde dogadać po prostu, używać jednego określenia na tą samą funkcję. Ale rzeczywiście Webflow używa po prostu nazewnictwa takiego, jak jest faktycznie w HTML-u i myślę, że to jest też bardzo cenne, bo nauka generalnie no-code i przede wszystkim właśnie Webflow, myślę, że to jest nie tylko umiejętność tego, żeby postawić własną stronę internetową, ale myślę też, że jest to sposób na zasypanie tej przepaści między projektantami a programistami, ponieważ my faktycznie używamy w tej chwili dwóch różnych języków na takie same rzeczy i jeżeli będziemy się uczyć właśnie takiego Webflow, no to jesteśmy w stanie bardzo zmniejszyć ten dystans, ponieważ w końcu zaczniemy gadać tym samym językiem, co nam pozwoli po prostu osiągać dużo lepsze efekty w takich zespołach, w których mamy po prostu różne kompetencje. Tak że trochę podsumowując — hej, każdy program w czymś się specjalizuje i w czymś jest po prostu lepszy od drugiego. Trzeba dobierać po prostu te programy czy platformy do tego, co faktycznie chcemy zrobić. To nie jest tak, że jest Framer versus Webflow. Ja osobiście nie mogę się doczekać, żeby zrobić jakiś projekt na Framerze, jeżeli faktycznie te wymagania biznesowe i wymagania klienta będą na to pozwalać, natomiast póki co rzeczywiście robimy na Webflow z tego względu, że takie stają przed nami wymagania.
Aga
Ja tylko powiem, bo dzisiaj znalazłem taką ciekawostkę. Nie wiem na ile ona jest świeża, ale że aktualnie jest ponad 720 tysięcy stron postawionych z Webflow, a jeśli chodzi o Framer, to jest 17 tysięcy, więc myślę, że to, co też mówisz, Maciej, to, że klient chce mieć ten editor mode itd., to też się przekłada potem właśnie na te liczby i na to jak to narzędzie jest popularne. Co nie znaczy oczywiście, że tak, jak powiedziałeś, że Framer nie jest fajnym narzędziem. Jak najbardziej jest i można sobie też pod swoje potrzeby je wykorzystywać. Dobra, słuchajcie, jest takie pytanie od Agnieszki i myślę, że ono fajnie wprowadzi nas w kolejny kontekst naszej rozmowy. Jak wygląda projektowanie w Figmie i przeniesienie projektu do Webflow? I Maciej, może tutaj opowiesz o tym, co szykujesz dla naszych słuchaczy i słuchaczek.
Przenoszenie projektu z Figmy do Webflow
Maciej
Agnieszko, nie mogę doczekać się, żebyś zobaczyła pierwszy odcinek, pierwszą lekcję, którą opublikujemy w przyszłym tygodniu, bo wtedy to się wszystko rozjaśni. A istnieje kilka metod właśnie przeniesienia projektów do Webflow. Jeszcze jakiś czas temu było to takie manualne eksportowanie rzeczy, budowanie struktury w Webflow itd. Natomiast myślę, że na pierwszej lekcji to pięknie rozpracowaliśmy, ponieważ udało nam się stworzyć takie dwie sekcje projektu, który bierzemy na warsztat, to jest właśnie hero section oraz taka sekcja poniżej, w ciągu 20 minut stworzyliśmy wersję desktop, a w ciągu kolejnych 20 minut na kolejnej lekcji tworzymy Responsive Web Design oraz takie bardzo podstawowe interakcje i korzystamy, mogę powiedzieć więcej czy zostawimy to?
Aga
Opowiadaj! Link wrzucimy gdzie się zapisać.
Paulina
Może tylko taki kontekst, wprowadzenie zróbmy, co w ogóle dla Was szykujemy i zaraz Maciej tutaj zagłębisz się w szczegóły, bo szykujemy dla Was właściwie trzy rzeczy. Jedna rzecz to jest taka, że Maciej nagrywa 3 bezpłatne lekcje wideo, w których właśnie wprowadzi Was w takie podstawy Webflow i za chwilę Wam opowie, co tam będzie dokładnie w tych lekcjach. No i szykujemy dla Was wspólnie taki 10-dniowy challenge, w którym nauczycie się tych podstaw i w ramach tego challengu obejrzycie sobie te lekcje, będą jeszcze dodatkowe zadania. Ten challenge się zaczyna w przyszłym tygodniu, więc też za chwilę opowiemy o wszystkich terminach i linkach, a docelowo szykujemy też kurs kompleksowy z Webflow I też tutaj Maciej będziesz mógł opowiedzieć, co tam będzie, więc dawaj.
Maciej
Dobra, to jeszcze trochę naświetlę to, co będziemy robić w pierwszej lekcji. W pierwszej lekcji skorzystamy z pluginu Figma to Webflow, który moim zdaniem totalnie rozwalił to, jak tworzyliśmy, przenosiliśmy rzeczywiście projekty z Figmy do Webflow, jakoś w zeszłym roku z tego co pamiętam, to dlatego, że za pomocą kilku kliknięć jesteśmy w stanie przenosić całe elementy naszych projektów z Figmy. Bardzo ważne, które muszą być w odpowiedni sposób zrobione. Sorry, słuchajcie — koniec z nazywaniem warstw frame 5000, 600, 30 itd. Jeżeli chcemy tworzyć działające strony, to musi to być wszystko uporządkowane. Natomiast rzeczywiście przenosimy całą tę strukturę bez jakiejkolwiek potrzeby eksportowania, importowania, tworzenia div'ów itd. Przenosimy po prostu 1 do 1 z Figmy do Webflow i już od razu możemy nad tym pracować. Już od razu możemy skupiać się na dodawaniu dodatkowych funkcjonalności, na ściąganiu takich ograniczeń, które ma Figma, przejściu na wartości procentowe itd. I właśnie na tej pierwszej lekcji pokazujemy, jak można wykręcić coś bardzo fajnego, wartościowego, właśnie już jakby mając tą całą taką chałupniczą robotę po prostu za sobą i myślę, że to było super. Przyznam się jeszcze, że na początku jak kręciłem tę pierwszą lekcję, to tak sobie klikałem, dodaj diva, dodaj kolejnego diva, tutaj obrazek, SVG i tak dalej. I ta lekcja trwałaby pewnie, nie wiem, półtorej godziny czy coś w tym stylu, ale faktycznie za pomocą pluginu Figma to Webflow po prostu przenosimy to wszystko i skupiamy się na tych fajniejszych aspektach pracy.
Darmowe lekcje Webflow Designer
Aga
To ja tylko może powiem, że jeśli chcecie zobaczyć tę pierwszą lekcję, to warto się zapisać na webflowdesigner.pro/wyzwanie. Poza tymi lekcjami dostaniecie też różne zadania i to wyzwanie się zaczyna 21 maja, czyli w poniedziałek. To już akurat jak będzie podcast, to wyzwanie już się zakończy, ale jak najbardziej będzie pewnie można sobie też wskoczyć w te zadania, ponieważ będziemy mieć, już mamy właściwie grupę na Facebooku, na którą Was serdecznie zapraszamy, tam będziemy się wspólnie motywować, zadawać pytania i dzielić się swoimi zadaniami. Maciej, opowiedz jeszcze, co się będzie działo w kolejnych lekcjach.
Maciej
W kolejnych lekcjach — tak jak mówiłem, pierwsza lekcja: przenosimy sobie wszystko z Figmy do Webflow i ściągamy ograniczenia, które mamy w Figmie i zaczynamy pracować troszeczkę w inny sposób. Myślę, że na samym końcu będziemy mieli fajny efekt. W drugiej lekcji zaczynamy od Responsive Web Design. Dostosowujemy naszą stronę, nasz projekt, do wersji na tablet oraz wersji na telefon komórkowy. Dalej zaopiekujemy się interakcjami. Dodamy bardzo proste interakcje do naszego projektu, żeby też zobaczyć, jak to wszystko może się ruszać. I taka jedna rzecz, jeżeli chodzi o same interakcje, która dla mnie jest bardzo ważna przy takim przejściu z Figmy do Webflow, to jest to, że Figma oczywiście pozwala to robić naprawdę super szybko za pomocą smart animate i takich podstawowych funkcji. Natomiast w Webflow mamy dużo więcej kontroli jeżeli chodzi o czas poszczególnych animacji. I to jest też taki problem, którego dotykam, że jak mamy smart animate między dwoma frame'ami, to wszystko dzieje się naraz. Natomiast w Webflow rzeczywiście możemy sobie ustawiać — najpierw niech się stanie to, później to, później to, później to i to daje naprawdę świetne możliwości. I o tym będziemy gadać na drugiej lekcji. Natomiast trzecia lekcja będzie poświęcona bardziej tym kwestiom biznesowym, chociaż mam wrażenie, że na kilka pytań już odpowiedzieliśmy teraz. Ale i tak przyda się takie skondensowanie tego w jakiejś uporządkowanej formie. Będziemy mówić o, nie wiem, czy dobrze pamiętam, o 5 najczęstszych pytaniach, które dostajemy od naszych klientów jeżeli chodzi o Webflow i będę mówił o tym, jak te pytania adresować, jak rozwiewać wątpliwości, żeby faktycznie doprowadzić do tego, żeby te projekty się wydarzyły.
Aga
To skoro wiemy, co będzie się działo w lekcjach, to może teraz jeszcze opowiemy o tym trzecim punkcie, o którym Paulina wspominała, czyli o kursie, o czymś większym. Maciej, opowiedz, co tam planujesz i my może potem powiemy, kiedy w ogóle planujemy premierę tego produktu.
Kurs Webflow Designer
Maciej
Ok, Wy powiecie kiedy premiera, bo ja nie mam kalendarza przed sobą. Chyba nie chcę na niego patrzeć. Ale jeżeli chodzi o sam kurs, no słuchajcie, kurs będzie po prostu uporządkowaną wiedzą odnośnie Webflow. Nie ukrywam, że po tej ankiecie i w tym momencie, właśnie jak pracuję nad tymi darmowymi lekcjami to mam jeszcze kilka pomysłów jak to trochę inaczej jeszcze ugryźć. Ale wspomnę jeszcze o jednej rzeczy. Mam 10 lat doświadczenia jako nauczyciel akademicki i pierwsze lata jak uczyłem, były bardzo dużym wyzwaniem, ponieważ miałem przed sobą grupy studentów i studentek, którzy zajmowali się wcześniej brandingiem, ilustracją i nagle ja ich musiałem wrzucić w ten web design i pamiętam, że dla wielu osób to było to było przerażające, bo to właśnie technologia, jakieś strukturyzowanie, bardziej takie podejście inżyniera do tego wszystkiego itd., itd. I nagle się okazywało, że te wszystkie umiejętności, które gdzieś pozyskaliśmy wcześniej, możemy przekuć na web design, ponieważ to jest takie samo posługiwanie się typografią, kompozycją, szukanie konceptu itd. Paula nam zniknęła, mam nadzieję, że zaraz wróci.
Aga
Pewnie kot ją zaatakował.
Maciej
Kot rozłączył kabel, tak? Albo pies goni kota. I wiecie co? Nie ukrywam, że przy tym kursie przyświeca mi coś bardzo podobnego, tzn. chciałbym razem z Wami odczarować trochę to Webflow i pokazać, że ten punkt wejścia wcale nie jest taki bardzo wysoki, jak to ludzie mówią. Tego można się naprawdę bardzo efektywnie i szybko nauczyć. I chcemy skonstruować ten program w taki sposób, żeby już na początku, po kilku pierwszych lekcjach, kilku pierwszych modułach, żebyśmy mogli widzieć efekty naszej pracy i postawić bardzo prostą stronę internetową. Natomiast im dalej będziemy iść w las, tym po prostu będziemy wiedzieć więcej o takich rzeczach jak dostępność, jak optymalizacja pod kątem SEO, jak dodawanie CMS-a, które też nie musi być w każdym projekcie, no nie? Ale właśnie jeżeli chcemy wycisnąć więcej z tych naszych realizacji, to wtedy podpinamy po kolei te kolejne rzeczy, ale o, i też taki jeden fajny przykład. Jak wybuchła wojna w Ukrainie, to zrobiliśmy taki projekt razem w Centrum Kultury Pireus, tutaj w Poznaniu, który właśnie organizował zbiórki, zbiórki darów dla uchodźców, którzy wtedy właśnie jeszcze przekraczali granicę i udało nam się postawić naprawdę bardzo prostą stronę internetową, z tego co pamiętam, chyba w 6 albo 8 godzin, co było w ogóle hitem, ponieważ od razu w tym właśnie takim kluczowym momencie mogliśmy coś szybko po prostu wypuścić, opublikować i już ludzie z tego korzystali. Z tego co pamiętam, mieliśmy tam chyba gdzieś, nie wiem, następnego dnia, chyba parę godzin po odpaleniu strony mieliśmy chyba 5 tysięcy unikatowych użytkowników na stronie, którzy już klikali i dowiadywali się szczegółów informacji. I to było naprawdę super, super doświadczenie. Zrobiliśmy to naprawdę w bardzo, bardzo takim wąskim oknie czasowym i Webflow rzeczywiście na to pozwala. I nawet tam nie było właśnie tych skomplikowanych wszystkich rzeczy. Po prostu mogliśmy coś stworzyć, takiego statycznego i to rzeczywiście działało. I to było super doświadczenie. I tak właśnie chcemy trochę konstruować ten kurs. Najpierw od prostych rzeczy, które pozwalają nam zaadresować pewne nasze potrzeby. A im dalej będziemy iść w te kolejne moduły, tym będziemy dowiadywać się więcej. Natomiast mówię, gdzieś mam naprawdę jakąś taką potrzebę, żeby odczarować tę wizję Webflow jako trudnego narzędzia, w którym trzeba programować, a wcale nie trzeba programować.
Aga
Tu jeszcze Magdalena zadaje pytanie, czy kurs w całości będzie się skupiał na klikaniu w Webflow, czy będą też jakieś organizacyjne, sprzedażowe, biznesowe smaczki?
Maciej
Ok, to jest dobre pytanie. Ja mam taką trochę tendencję do tego, żeby wrzucać, czy to też na uczelni, czy właśnie teraz, jak sobie konstruuję te lekcje i program, takie doświadczenia po prostu moje jako projektanta i też naszego studia i już nawet na tych darmowych lekcjach rozmawiamy o takich rzeczach, które po prostu trafiały do nas jako feedback od klientów, albo jakieś uwagi, pytania itd. I staram się to adresować. Jestem pewien, że podczas samego kursu jak właśnie będziemy rozmawiali o pewnych takich kluczowych funkcjonalnościach, to będziemy nanosili na to taki szerszy kontekst i przykłady z naszego doświadczenia przede wszystkim pracy z klientami, nie tylko takiego stricte technologicznego, ale pracy z klientami. Na pewno będziemy rozpracowywać ten pricing Webflow, żeby wszyscy, wszystkie kursantki i kursanci byli w stanie dobrać odpowiedni pakiet zarówno dla siebie, jak i dla klientów, bo to jest bardzo ważna rzecz, bo to jest po prostu hajs i trzeba po prostu dobrze to ogarnąć. Więc na pewno będą tam kwestie organizacyjne, sprzedażowe i biznesowe smaczki, o których pisała Magdalena.
Paulina
To może o terminach. Kurs będzie się nazywał Webflow Designer, więc tutaj właśnie kierujemy ten kurs szczególnie do designerów, którzy chcą się nauczyć Webflow i wdrożyć te narzędzia w swój workflow. No i Paulina pyta kiedy kurs. Generalnie jeśli chodzi o kalendarz, to wygląda to tak, że w przyszłym tygodniu, czyli we wtorek, ruszamy z challengem, w ramach którego obejrzycie sobie bezpłatne lekcje od Macieja i będą też różne inne zadanka, więc zapiszcie się koniecznie i trzeciego czerwca zaczynamy przedsprzedaż kursu, czyli tego kursu jeszcze nie ma. Dopiero badamy tutaj Wasze zainteresowanie tym kursem. Mamy taki próg 200 osób. Jeżeli 200 osób ten kurs zakupi, to wtedy zaczynamy go nagrywać i Maciej ma zaplanowane świetne lato z kamerą.
Aga
Lato w studio, bez okna.
Paulina
Więc jeżeli chcecie Maciejowi zafundować te wspaniałe wakacje, to możecie od trzeciego czerwca kupić kurs właśnie w takiej przedsprzedażowej niższej cenie. Jeśli to się uda, to nagrywamy kurs i we wrześniu ten kurs ruszy, już zaczynamy wtedy wspólną naukę.
Aga
Tak jest. Ja jeszcze tylko tutaj pytanko od Pauliny, bo też się fajnie wplata. Czy po kursie będziemy w stanie sami zrobić projekt z kilkoma podstronami, blogiem, CMS itd.?
Maciej
That's the point. Dokładnie o to chodzi. Zdecydowanie podstrony, zdecydowanie blogi, zdecydowanie CMS. To są wszystko rzeczy, którymi będziemy się zajmować podczas kursu. I rzeczywiście efektem edukacyjnym tego kursu jest to, żebyśmy wszyscy potrafili stworzyć taką stronę, i co jest bardzo ważne, która będzie odzwierciedlała nasze projekty. I to nie tak, że pół projektu sobie wdrożymy, tylko rzeczywiście z taką jakością czy odwzorowaniem nawet na poziomie 90-100%, bo właśnie o to dokładnie nam chodzi, do tego zmierzamy i będziemy mogli do nich dołożyć te funkcjonalności, o których wspomniała Paulina w swoim komentarzu, czyli blog, czyli CMS, blog to jest tak naprawdę część tego CMS-a, więc tymi wszystkimi rzeczami będziemy się zajmować. Dodam nawet więcej — będziemy pracować nad tym, żeby te strony nie były statyczne, żeby były nasycone fajnymi interakcjami, żeby wczytywały się, pojawiały się w jakiś interesujący sposób, że w momentach, kiedy będziemy z nich korzystać jako użytkownicy, jako odbiorcy, to żeby właśnie to nie były takie, tak jak mówiłem wcześniej, statyczne po prostu layouty, tylko żeby tam się działo trochę, trochę więcej.
Aga
Super. To słuchajcie, powoli zmierzamy już do końca. Jeśli chcecie wiedzieć więcej, to totalnie zapiszcie się na lekcje, na wyzwanie. Linki jeszcze oczywiście znajdziecie pod notatkami w odcinku tego podcastu. Ale to jeszcze jedno pytanie odnośnie Webflow University, bo to jest taki materiał od Webflow właśnie darmowy, gdzie można się uczyć obsługi Webflow. I tutaj pytanie od The Whatever Channel. Jak Webflow Designer ma się do szkoleń od Webflow University? Czy to nie będzie powtórzenie informacji?
Maciej
Ok, wiecie co dziewczyny, myślę, że Wy tutaj też mnie trochę wspomożecie, ale mam wrażenie, że w Design Practice chodzi o coś zupełnie innego. My nie nagrywamy lekcji, które są po prostu jednym, drugim, trzecim tematem i radźcie sobie sami. Podczas całego kursu ja będę obok. Będziemy się spotykali na sesjach i będziemy po prostu rozmawiali i adresowali te problemy, które macie. Na Webflow University tego nie ma. Możecie sobie wejść na forum i czekać 3 dni na odpowiedź. Natomiast ja będę cały czas obok i będziemy się zajmowali tymi kłopotami albo problemami, albo wyzwaniami, które gdzieś będą się pojawiały w trakcie samego kursu. I druga rzecz to jest to, co mówiłem już wcześniej, to było pytanie, które było wcześniej, czyli ten kontekst. Już nawet na tych pierwszych darmowych lekcjach wyczujecie, że rozmawiamy o rzeczach, z którymi wszyscy się borykamy. O feedbacku od klientów, który mamy. I takimi właśnie problemami zarówno projektowymi, jak i związanymi z samym wdrożeniem, które gdzieś tam się pojawia. I coś jeszcze moim zdaniem ciekawego, czego nie ma na Webflow University, to jest ten kontekst projektowy. Pamiętajcie, że ja jestem projektantem, ok? Jestem projektantem, który po prostu nauczył się Webflow, ale cały czas jestem projektantem i będę to nanosił, na te wdrożenia cały czas ten kontekst projektowy, czyli też się będziemy uczyć, w jaki sposób konstruować nasze projekty i robić nasze projekty tak, żeby później nam się łatwiej wdrażało, jak powinniśmy używać pewnych funkcjonalności, np. właśnie podczas tego przenoszenia z Figmy do Webflow, żeby nam się nie rozsypywało po drodze, tylko faktycznie działało bardzo sprawnie, więc ten kontekst projektowy też będzie bardzo istotną częścią tego kursu, a mam wrażenie, że osoby, które są dzisiaj z nami i które zapisywały się na darmowe lekcje, to są w bardzo dużej części właśnie projektantki i projektanci.
Aga
Tak jest, to jeszcze od nas może dodamy, że poza tym, co mówi Maciej, właśnie ten kontekst, to jego doświadczenie, know-how, o którym będzie opowiadał w trakcie kursu, to jest jeszcze ta cała część społecznościowa, że Wy macie tę motywację, my dbamy o to, żebyście przychodzili na Q&A i żebyście zadawali pytania. Jest społeczność, na której teraz już jest prawie 4 tysiące osób i Wy też tam będziecie, jeśli dołączycie do kursu. Jest taka przestrzeń jak współprace, już teraz wiemy, że ta społeczność nieźle działa pod tym kątem, więc można gdzieś tam znaleźć kogoś, jakiegoś partner in crime czy dzielić się klientami. Więc to jest też taki dodatkowy aspekt dla nas bardzo ważny i zawsze powtarzamy, że nasze kursy to nie tylko lekcje wideo, ale właśnie też ta część taka, która ma Was zmotywować do działania i też po kursie bardzo nam zależy na tym, żebyście w tej społeczności byli i korzystali też z tego, co tam dla Was przygotowujemy.
Paulina
Tak jest.
Aga
Padło jeszcze kilka pytań tutaj o kurs.
Paulina
Jeszcze było pytanie o Facebooka. No właśnie, bo tutaj wspomniałyśmy, że żeby wziąć udział w challenge'u, można zapisać się do grupy i tam będziecie swoje zadania wrzucać po prostu codziennie. Natomiast jeżeli ktoś nie ma Facebooka i nie chce tam wchodzić, co też gdzieś tam rozumiemy, to po prostu dajcie znać na maila, możecie nam wysłać te zadania jakoś tam hurtem mailowo i wtedy otrzymacie taką odznakę na koniec tego challenge'u, tak że to nie jest jakiś wielki problem.
Aga
Tak. Tu jeszcze jest, Hanna znowu pyta o społeczność i akurat ta nasza społeczność dla osób, które są na naszych kursach, jest poza Facebookiem. To jest niezależna platforma, na której zakłada się konto osobno tak, że tutaj, Hanna, byś nic nie straciła. To tak jeszcze gwoli jasności. Agata pyta kiedy przedsprzedaż? To jeszcze przypomnimy, trzeciego czerwca, do trzynastego.
Paulina
I od razu też zapraszamy Was, bo będą jeszcze dwa webinary z Maciejem, bo jest bardzo dużo pytań jeszcze, ale już nie zdążymy wszystkich zadać. I w ogóle bardzo Wam dziękujemy, super jesteście aktywni, więc też mega się cieszymy, że tak Was ten temat interesuje. Ze screenshotujemy mamy te pytania, jeszcze będziemy je tutaj móżdżyć. Może właśnie zaadresujemy je w kolejnych webinarach, bo będzie webinar trzeciego czerwca o godzinie 18 i 13 czerwca o godzinie 10. Jeżeli jesteście zapisani na naszą listę mailową, czy to na challenge, na lekcje Webflow, to będziemy Wam dawać znać mailowo jeszcze o tych webinarach.
Aga
Tak jest. Jeszcze było pytanie o cenę, z tego co gdzieś tam mi mignęło. Paulina się pytała.
Paulina
O to sorki, wyłączyłam. Ile będzie kosztował kurs w przedsprzedaży? Świetne pytanie. Aga, pamiętasz?
Aga
Pamiętam. 1290 wersja Basic i potem odpowiednio droższe pakiety Premium i Pro. Zostajemy ciągle przy tej opcji, że możecie decydować, czy chcecie mieć nagrania z sesji Q&A, czy nie. To jest akurat w droższej opcji. Jest też taka opcja, żeby mieć konsultacje indywidualne w takiej małej grupie trzyosobowej z Maciejem. No i to jest ten pakiet najwyższy, Pro. Nie pamiętam ceny, ale będzie też na stronie.
Paulina
2490. I to jest ta cena przedsprzedażowa, czyli za 1290 możecie mieć ten pakiet Basic. A we wrześniu już ta cena będzie o 200 złotych droższa.
Na rozwoju jakich umiejętności Maciej zamierza się skupić w najbliższym czasie?
Aga
Tak jest. To może teraz ostatnie pytanie do Macieja. Maciej — na jakich umiejętnościach, na rozwoju jakich umiejętności chciałbyś się skupić w najbliższym czasie?
Maciej
Ojej, wiesz co, ja mam naprawdę straszny głód projektowania ostatnio właśnie z powodu tego, o czym Wam mówiłem na samym początku, że to jest jednak, w tej chwili mam kilka takich ról do zagospodarowania tutaj w studio. I myślę, że ten kurs w ogóle może być fajny pod tym kątem, ponieważ też szykuję taki projekt właśnie specjalnie do tego kursu. W ogóle na tych pierwszych lekcjach będziemy, co, myślę, też jest ciekawe, będziemy korzystać z projektu, który powstał podczas kursu Digital Designer Tomka Biskupa. Czyli to nie będzie coś takiego wytworzonego przeze mnie, tylko ja też miałem taki troszeczkę challenge, żeby zrozumieć intencje kogoś innego i postarać się to przełożyć na Webflow i będziemy to wspólnie robić podczas tych pierwszych darmowych lekcji. Natomiast na kurs, nie ukrywam, że szykuję projekt, który myślę, będzie bardzo interesujący dla wszystkich i dla mnie też jako wyzwanie, ponieważ on będzie musiał tak sobie troszeczkę ewoluować w trakcie całego kursu, kiedy będziemy dokładać kolejne funkcjonalności do tego naszego zasobu wiedzy, więc mówię, z jednej strony głód tego projektowania, mam cały czas bardzo dużą ochotę, żeby więcej po prostu projektować tym czasie, który mam. Natomiast mówię, nie mogę się doczekać, żeby zacząć ten projekt właśnie specjalnie dla Was pod kątem kursu.
Aga
Super! To trzymamy już kciuki teraz i życzymy owocnego startu kampanii w czerwcu, żebyś Maciej mógł właśnie w wakacje zamknąć się w studio i tworzyć dla nas kontent edukacyjny i kurs. Super! Wielkie dzięki, Maciej. No i co? Widzimy się trzeciego czerwca. Jeśli chcecie dostać przypomnienie o tym webinarze, to zapiszcie się, czy to na wyzwanie, czy na lekcje, webflowdesigner.pro/wyzwanie lub webflowdesigner.pro/lekcje i będziecie informowani o naszych spotkaniach na żywo.
Paulina
Tak, tutaj pojawiły się jeszcze pytania o daty, o linki itd. Jak się zapiszcie na wyzwanie, to o wszystkim Wam powiemy na spokojnie, tak, że będziecie mieli wszystko zapisane w mailu. I jeszcze było pytanie czy będzie jakiś limit miejsc w przedsprzedaży? Nie będzie. Będzie limit czasowy, czyli do 13 czerwca trzeba będzie się wyrobić z zakupem i później wracamy dopiero we wrześniu, już ze sprzedażą, już z gotowym kursem.
Aga
Tak jest. Bardzo Wam dziękujemy i do zobaczenia już niebawem.
Maciej
Trzymajcie się!
Paulina
Dzięki, trzymajcie się, pa pa!
Paulina
Bardzo dziękujemy Wam za to, że byliście dzisiaj z nami. Notatki i linki do tego odcinka znajdziecie na naszej stronie, designpractice.pl/055.
Aga
A jeśli podoba Wam się nasz podcast, to zasubskrybujcie go w swojej ulubionej platformie podcastowej lub na YouTube. I oczywiście czekamy też na Wasze wrażenia. Za wszystkie będziemy bardzo, bardzo wdzięczne.
Paulina
Na nowe odcinki możecie liczyć w każdy pierwszy i piętnasty dzień miesiąca. Do usłyszenia za dwa tygodnie!
ZGarnij materiały
Dołącz do społeczności 20 tysięcy designerek i designerów 🤯 i otrzymaj „Finansownik freelancera” i nasz super „Ćwiczeniownik UX’’, zupełnie za fri! 🎉 Co 2 tygodnie wyślemy Ci też newsletter pełen konkretów z obszaru product designu! 😍