Zamień ten tekst na URL Webhooka

👀  Praktycznie o AI z perspektywy designera

8 minut
🗓
4 listopada
Krzysztof
Piła

W tym wpisie podzielimy się z Tobą praktycznym spojrzeniem na AI w designie. I to z wyjątkowej perspektywy, bo mamy specjalnego gościa! ❤️ Na nasze pytania odpowiada Krzysztof Piła – projektant, który specjalizuje się w brandingu i eksperymentowaniem z AI w projektowaniu. Fascynuje go historia, teoria projektowania i współczesna ewolucja designu. Lubi eksperymentować, eksplorować, i nie przywiązywać się do żadnej ze specjalizacji. Dlatego też tak pochłonęło go AI (choć w tej zajawce jest doza sceptycyzmu). A poza tym – uczestnik naszych kursów. 💕‍

❌ Jakie są najczęstsze błędy, które popełniałeś na początku z użyciem narzędzi AI?

Krzysztof: Na początku mojej pracy z narzędziami AI często popełniałem błąd związany z nieprecyzyjnymi promptami. Zarówno w przypadku modeli generujących obrazy, jak i tych językowych, to brak dokładności powodował, że wyniki były mało satysfakcjonujące i w dużej mierze skazane na losowość.

💡 Nauczyłem się, że warto precyzować każdy element zapytania i nie przyjmować zbyt wielu rzeczy za oczywiste, szczególnie jeśli zależy nam na rozwikłaniu konkretnego problemu.

🧹 To, co teraz już wiem, że jest również niezwykle ważne, to dzielenie pracy na etapy i wykorzystywanie odpowiednich technik promptowania, żeby uniknąć chaosu.

🙅‍♂️ Spójrzmy na ten bardzo podstawowy prompt (duża losowość i niepewny efekt końcowy):

Photography of a man trekking in the snowy mountains.

👇 A oto jego efekt:

✅ Prompt rozbudowany i doprecyzowany (czyli pozwala na większe panowanie nad ujęciem i stylem):

Analog black and white photography vast, snow-covered landscape with a lone figure trekking along a narrow ridge. The ridge is the crest of a mountain or hill, with its edges sharply defined. The sky above is overcast, casting a muted light over the scene. The figure's footprints are visible in the snow, indicating their recent movement. The overall atmosphere of the image is serene, yet also a bit foreboding; vastness and the seemingly isolated nature of the journey, vignette and noise photo, wide angle.

Taki efekt uzyskałem w tym wypadku. 👇

🔨 Korzystanie ze zbyt wielu narzędzi

Innym problemem była też chęć używania zbyt wielu narzędzi. Na początku chciałem testować wszystko, co się pojawiało. Niestety, okazało się to niemożliwe do ogarnięcia.

Dziś wiem, że warto skupić się na kilku, konkretnych narzędziach, które dobrze sprawdzają się w naszej pracy. Moim zdaniem minimalizm narzędziowy jest kluczem. Im mniej, tym efektywniej.

Każdy powinien skupić się na tych kilku, które są dla jego pracy kluczowe.

🧰 Dla mnie to (przede wszystkim): Midjourney, Ideogram, Runway, Luma, ChatGPT, i Claude AI.

💡 Koncentracja na jednym schemacie

Kolejnym błędem była koncentracja na jednym schemacie – dążenie do fotorealizmu i efektowności generowanych obrazów.

Tymczasem, AI oferuje znacznie więcej, a odpowiednie zrozumienie promptowania oraz analiza świata wizualnego wokół nas otwiera drzwi do zupełnie nowych form, często zaskakujących i wizualnie nietypowych.

Warto eksplorować różne style i wypracowywać też swój własny.

👨‍💻 Jednoznaczne podejście do AI

Jednym z najważniejszych błędów było także zafiksowanie na jednoznacznym podejściu do AI. Na początku to była huśtawka pomiędzy optymizmem, a technopesymizmem. Ba, nawet doomeryzmem – w związku z dynamicznym rozwojem AI.

Teraz staram się podchodzić do tego z dystansem i zdrowym sceptycyzmem. Ważne jest, aby ciągle zadawać pytania, nieustannie weryfikować swoje podejście do efektów pracy z AI. A przede wszystkim – do samego miejsca AI w pracy, czy społeczeństwie, i dostosowywać je do aktualnego stanu rzeczy.

🧳 Do czego wykorzystujesz AI w pracy?

Krzysztof: AI jest dla mnie narzędziem kreatywnym, szczególnie w zakresie nieskrępowanych poszukiwań wizualnych. Narzędzia takie jak Midjourney, Ideogram czy Leonardo AI pozwalają mi eksperymentować i odkrywać różne, często dziwne, połączenia ze świata kultury wizualnej.

💡 W tym wypadku błędy w promptach nie są dla mnie problemem – a wręcz przeciwnie, stanowią szansę na nowe, zaskakujące rezultaty.

🎨 Wizualny szkicownik

Traktuję AI jak wizualny szkicownik, który prowokuje do twórczej improwizacji i zabawy. 💡

To moje przykładowe prace, które pokazują różne podejścia w procesie generowania grafik. Po więcej – zapraszam na mojego Instagrama.

Z kolei w pracy ideowej korzystam z ChatGPT, choć ostatnio bardziej zadowolony jestem z Claude AI (choć to oczywiście będzie się zmieniać). Claude oferuje bardziej precyzyjne wsparcie w twórczym procesie.

🔢 Kreatywne kodowanie

💻 Z AI korzystam również w moich nieśmiałych próbach z kreatywnym kodowaniem.

Modele językowe pomagają mi przełamywać bariery w umiejętności pisania kodu., Staram się eksplorować te przestrzenie w języku JavaScript i środowisku P5JS. Choć, jak podkreślam — nie jestem programistą, a poza podstawowym rozumieniem nie potrafię pisać kodu. Na tym etapie wystarczy, że rozumiem budowę i sposób działania JavaScript,  by osiągnąć to, na czym mi zależy.

🪄 Praca wizualna

AI pozwala mi też tworzyć różnego rodzaju wizualne projekty, które wcześniej były poza moim zasięgiem. To dla mnie źródło ogromnej frajdy. Sztuczna inteligencja wspiera mnie także w tworzeniu wizualnych narracji, szczególnie z pomocą MidJourney.

Tworzę z jego pomocą wizualizacje dla klientów, elementy prezentacji, spersonalizowane mockupy, a nawet assety wideo 📹, które budują klimat i narrację projektu.

Wrzucam tutaj przykładowy projekt, na którym badałem sobie właśnie kwestie wykorzystania AI w tworzeniu wizualnej narracji. To projekt studialny, wymyślony celowo do pokazania możliwości sztucznej inteligencji – Weecly motors spot.

🔗 Cały spot, wszelkie obrazy i visuale oraz większosć mockupów.

✨ Które narzędzia AI najlepiej Ci się sprawdzają?

Krzysztof: Zdecydowanie MidJourney – narzędzie, które pozwala na twórcze poszukiwania. Natomiast to, co daje, stanowi dla mnie punkt wyjścia, a nie gotowy produkt. Traktuję efekty pracy AI jako „surowy materiał”, który dopiero po obróbce, przekomponowaniu, edycji staje się częścią mojego projektu.

Warto jednak próbować różnych narzędzi.

Ja używam również Ideogram (w szczególności wersja 2.0 daje ciekawe rezultaty) oraz Leonardo AI. Każde z tych narzędzi ma swoje mocne strony i to od użytkownika zależy, które najlepiej pasuje do jego stylu pracy.

📼 Przy tym testuję różnego rodzaju narzędzie pracy ruchomym obrazem w AI jak np. Runway, co daje możliwości zabawy budowaniem lepszej narracji.

🗣️ Lubię i wykorzystuję w pracy także modele językowe, głównie ChatGPT, choć tak, jak wspominałem, coraz częściej korzystam z Claude AI.

🤖 Nie mogę też zapomnieć o narzędziach automatyzujących pewne procesy, jak np. moduł AI w Relume, który ułatwia tworzenie sitemap.

I chociaż AI nie zastąpi ludzkiej kreatywności, to stanowi potężne wsparcie, które pozwala zwiększyć produktywność i innowacyjność w pracy projektowej.

🤨 AI jako narzędzie, czy jako zagrożenie?

Krzysztof: AI to jednocześnie i narzędzie, i potencjalne zagrożenie. Wszystko zależy od perspektywy – tego, co mamy dzisiaj, co pojawi się jutro, a także tego, co może nadejść w dalszej przyszłości. Dziś AI jest dla mnie przede wszystkim narzędziem, które traktuję z dystansem.

Ułatwia mi pracę, automatyzując najmniej wdzięczne zadania i oferując kreatywne rozgrzewki, ale jednocześnie zmusza do refleksji nad tym, co przyniesie przyszłość. Największym znakiem zapytania dla mnie jest to, co może pojawić się za kilka lat.

Kluczowe jest trzymanie ręki na pulsie i zachowanie zdrowego sceptycyzmu, aby korzystać z AI w sposób świadomy i kontrolowany.

Ważne, by nasza praca nie tylko była szybsza, ale przede wszystkim lepszej jakości, mądrzejsza. Równocześnie musimy być gotowi na moment, w którym pewne procesy zaczną wymykać się spod naszej kontroli, aby móc odpowiednio zareagować.

⏳ Ile czasu można zaoszczędzić, gdy umie się korzystać z AI?

Krzysztof: Ciężko podać konkretne liczby, ale z pewnością korzystanie z AI pozwala zaoszczędzić wiele czasu, szczególnie w tych mniej wdzięcznych etapach pracy. Dla mnie największym ułatwieniem jest pomoc modeli językowych w organizowaniu myśli i notatek.

Dzięki nim chaos, który towarzyszy mi podczas pracy nad projektem, szybko zamienia się w spójną, logiczną formę. To oszczędza mi godzin pracy, zwłaszcza podczas tworzenia założeń, grup docelowych i innych elementów koncepcyjnych i ideowych.

AI znacząco ułatwia także zadania związane z poprawą jakości i rozdzielczości obrazów, izolowaniem obiektów z tła, czy dostosowywaniem stylu i kolorystyki.

Choć nie wszystkie narzędzia działają jeszcze idealnie, ich użycie znacznie przyspiesza proces projektowania. Mimo że AI może przejąć wiele zadań, unikam narzędzi, które projektują za mnie. Lubię zachować kontrolę nad procesem twórczym i traktuję AI bardziej jako narzędzie wspomagające.

Zdecydowanie nie chcę sobie zabierać frajdy z tworzenia. ⭐

💡 I na koniec – parę protipów dla osób, które chcą nauczyć się korzystać z AI? Jak dobrze promptować?

Krzysztof: Podstawą jest umiejętność precyzyjnego formułowania promptów – aby były spójne, logiczne i konkretne. Dobra metoda na prompt to oparcie go o podstawową konstrukcję sugerowaną przez twórców narzędzi AI:

ℹ️ [główny temat] + [szczegóły obiektu] + [środowisko/otoczenie] + [styl] + [oświetlenie/warunki] + [kadrowanie/sposób widzenia] + [dodatkowe elementy] [opcjonalne parametry i specyfiki, np wykluczenie obiektów lub konkretne parametry narzędzia]

Warto nie trzymać się jednak sztywno tego podejścia, a w razie potrzeby modyfikować szyk promptu. Pomoże nam to odkreślić, jakie są ważne aspekty, na których nam zależy.  Ja często stosuję przesunięcie elementów opisu stylu lub kadrowania. Warto próbować różnych opcji i kłaść nacisk na te elementy, które są dla nas kluczowe.

Kolejna, ważna rzecz, to posługiwanie się językiem w sposób jasny i logiczny. Im bardziej doprecyzowane będą nasze polecenia, tym większa szansa na uzyskanie satysfakcjonujących wyników. 👀 Oczywiście, czasami celowe pozostawienie przestrzeni do interpretacji może przynieść ciekawe, nieoczekiwane rezultaty, ale warto to robić świadomie.

🤸‍♂️ Ciekawe metody promptowania

1️⃣ Warto też wspomnieć o metodach, takich jak Chain-of-Thought czy podejściu sokratejskim, które pomagają w budowaniu bardziej złożonej pracy z LLMami (dlatego warto je znać). Podstawa to jednak myślenie logiczne i jakościowy dialog, który prowadzimy z narzędziem.

2️⃣ Kolejnym, ciekawym sposobem na doskonalenie swoich umiejętności jest korzystanie ze swego rodzaju inżynierii wstecznej w niektórych narzędziach AI, (np. MidJourney czy Ideogram). Ta technika pozwala na analizowanie obrazu i generowanie promptów na jego podstawie.

To naprawdę świetna okazja do nauki, ponieważ możemy zobaczyć, jakie elementy obrazu zostały opisane, na co zwrócono uwagę, i jak te opisy przełożyły się na końcowy efekt wizualny. To też dobry punkt wyjścia do konstrukcji własnych promptów.

3️⃣ Dla mnie jednak najważniejsze jest zrozumienie świata wizualnego i umiejętność jego opisywania.

Bez tej podstawy trudno będzie tworzyć wartościowe prompty. Obserwacja, analiza i świadomość tego, co nas otacza – od stylów w sztuce, poprzez fotografię, aż po projektowanie graficzne – to fundament.

Kluczowa będzie też zdolność selekcji generowanych obrazów i budowanie spójnej, wysokiej jakości narracji wizualnej, która wykracza poza zwykłą efektowność i sztuczność AI-generated imagery.

W świecie pełnym generowanych obrazów umiejętność przemyślanej kuracji i świadomego podejścia art directorskiego sprawi, że nasze projekty będą wyróżniać się na tle masy przeciętnych (i często chaotycznych) wizualizacji AI.

I to tyle! Bardzo dziękujemy Krzysztofowi za podzielenie się swoimi cennymi spostrzeżeniami i doświadczeniem. ❤️