Zamień ten tekst na URL Webhooka

🛍️ Jak kupują Polacy? O e-commerce słów kilka

3 minuty
🗓
18 marca
Maria
Gabrowska

W tym artykule omawiamy statystyki zakupowe Polek i Polaków, analizujemy ich preferencje i ulubione platformy. Odkrywamy znaczenie SXO i omnichannelowości w e-commerce. Co jest dla nas ważne? Wskakuj, a się dowiesz! 🤓

Dzisiaj opowiemy Ci trochę o e-commerce w Polsce. No bo kto z nas nie robi zakupów online? 👹

Bez zbędnego przedłużania – przejdźmy do tematu! 🙌

📊 Statystyki

Każdy, konkretny wpis musi zawierać też porządną dawkę prawdziwych danych. I tym razem wyruszyłyśmy na daleką podróż po sieci 🔎 i sięgnęłyśmy do statystyk, aby jak najlepiej przedstawić Ci ten temat.

📅 Jak często?

Zgodnie z badaniem Preferencje zakupowe w Internecie, aż 84% ankietowanych w przedziale wiekowym 18–24 lata przyznało, że w ciągu ostatniego miesiąca dokonało zakupu przez internet.

A aż 39% osób z tej grupy twierdzi, że takie zakupy online uskutecznia przynajmniej jeden raz w miesiącu.

⭐ Co jest dla nas najważniejsze?

Co jest ważne dla Polek i Polaków przy zakupach online?

👶 Najmłodsi konsumenci, tj. przedstawiciele i przedstawicielki grupy wiekowej 18-24, najbardziej cenią sobie jakość produktu. Z kolei osoby, które znajdują się w przedziale wiekowym 25–34 lata, za najistotniejsze kryterium zakupowe obrali jego cenę.

👴 I podobnie w przypadku starszych osób – cenią sobie niską cenę.

Oczywiście, mocno wszystkim grupom zależy też na koszcie i czasie dostawy. 🚚

🔎 Gdzie (i jak) szukamy?

I tutaj mamy przed sobą bardzo ciekawy obraz!

📱 59% badanych przegląda świat e-commerce głównie za pomocą urządzeń mobilnych.

ℹ️ O produktach zwykle dowiadujemy się z social mediów (grupa 18-24), lub… z gazetek online (53% osób z badanej grupy 25-34). 😅

🏅 Naszą ulubioną platformą zakupową niezmiennie pozostaje Allegro, które też baaardzo często jest pierwszym miejscem, gdzie zaczynamy poszukiwania jakiegoś produktu. Na drugim miejscu pozostaje światowy gigant – Google. 🤓

🛍️ Co kupujemy?

Najczęściej kupujemy:

  • odzież (58%),
  • kosmetyki (34%),
  • i sprzęt elektroniczny (33%).

Jedno jest pewne: lubimy oszczędzać. I oszczędzamy coraz częściej i więcej.

😍 SXO – Search Experience Optimization

A z perspektywy e-commerce, niezwykle ważne jest zadbanie o UX i SEO sklepów. Czyli naszemu użytkownikowi chcemy zapewnić przyjemną, wartościową i możliwie spersonalizowaną podróż po pożądany produkt.

Search Experience Optimization

👉 SXO, czyli SEO + UX, to działania, którymi poprawiamy użyteczność, responsywność, i jakość sklepu internetowego.

📊 Tak na przykład, w SXO wykorzystuje się dane o zachowaniach zakupowych użytkowników, historii ich transakcji i preferencji produktowych do personalizacji ofert i rekomendacji produktów (tzw. też cross-selling, czyli „możesz potrzebować również”, czy „inni klienci kupili także…”). Dzięki temu użytkownicy otrzymują bardziej dopasowane propozycje zakupowe, co zwiększa szanse na dopięcie transakcji.

🗾 SXO obejmuje optymalizację struktury kategorii produktowych, opisów produktów, tagów i metadanych, aby ułatwić użytkownikom nawigację i szybkie znalezienie interesujących ich produktów. I to nie tylko na stronie sklepu, ale też w wyszukiwarce Google.

👛 Bardzo ważne: prosty proces zakupowy. Zgodnie z dobrymi praktykami SXO, ma być jak najkrótszy – od dodawania produktów do koszyka, poprzez wybór płatności i dostawę, aż po potwierdzenie zamówienia. Im mniej kroków użytkownik musi wykonać, aby sfinalizować zakup, tym większe szanse na konwersję. 🙌

💬 SXO wykorzystuje opinie i oceny klientów do budowania zaufania i wiarygodności sklepu. Bez opinii o produkcie obecnie to jak bez ręki. W ciemno nie zaufa nam nikt.

📲 SXO w e-commerce skupia się również na optymalizacji strony sklepu internetowego pod kątem urządzeń mobilnych. Wracamy do tematu responsywnego designu, uproszczonej nawigacji, odpowiednio zaprojektowanych formularzy. Tak w ramach ciekawostek – Google też lepiej indeksuje strony przyjazne urządzeniom mobilnym. W nocy o północy pamiętaj: mobile first. Koniecznie!

🔑 Słowo klucz – omnichannelowość

A gdy już o e-commerce mowa, to koniecznie musimy wspomnieć o staropolskim słowie „omnichannelowość” 🤡. Co stoi za tym nieco śmiesznym hasłem? Omni – wszech, channel – kanał. To cała ścieżka zakupowa, w której konsument zaczyna szukać produktu na komputerze stacjonarnym, składa je w apce w telefonie w tramwaju, a odbiera osobiście, w sklepie.

Omnichannelowość, czyli co? Co to znaczy?

Koncepcja omnichannelowości dąży do wyeliminowania barier między różnymi kanałami sprzedaży. Przede wszystkim ma na celu umożliwić klientom swobodne przechodzenie od jednego do drugiego kanału zakupowego bez utraty ciągłości w doświadczeniu zakupowym. Dużo prościej w ten sposób jest robić zakupy, a z perspektywy sklepu – personalizować oferty.

Omnichannelowość zakłada integrację kanałów sprzedaży, spójne doświadczenie klienta, elastyczność.

Dlatego nowoczesne firmy integrują różne punkty kontaktu z klientem – sklepy internetowe, aplikacje, punkty stacjonarne – w jeden, spójny system, który umożliwia klientom płynne przechodzenie między nimi.

Tak samo – klienci powinni mieć dostęp do tej samej oferty, nieważne, gdzie i jak dokonują zakupów. No i taka integracja daje klientom elastyczność w wyborze sposobu zakupów i dostawy, co znacznie poprawia satysfakcję z doświadczenia zakupowego.

Czy te statystyki były Ci znane? Daj znać w komentarzu! ❤️