Dzisiaj opowiemy Ci trochę o e-commerce w Polsce. No bo kto z nas nie robi zakupów online? 👹
Bez zbędnego przedłużania – przejdźmy do tematu! 🙌
📊 Statystyki
Każdy, konkretny wpis musi zawierać też porządną dawkę prawdziwych danych. I tym razem wyruszyłyśmy na daleką podróż po sieci 🔎 i sięgnęłyśmy do statystyk, aby jak najlepiej przedstawić Ci ten temat.
📅 Jak często?
Zgodnie z badaniem Preferencje zakupowe w Internecie, aż 84% ankietowanych w przedziale wiekowym 18–24 lata przyznało, że w ciągu ostatniego miesiąca dokonało zakupu przez internet.
A aż 39% osób z tej grupy twierdzi, że takie zakupy online uskutecznia przynajmniej jeden raz w miesiącu.
⭐ Co jest dla nas najważniejsze?
👶 Najmłodsi konsumenci, tj. przedstawiciele i przedstawicielki grupy wiekowej 18-24, najbardziej cenią sobie jakość produktu. Z kolei osoby, które znajdują się w przedziale wiekowym 25–34 lata, za najistotniejsze kryterium zakupowe obrali jego cenę.
👴 I podobnie w przypadku starszych osób – cenią sobie niską cenę.
Oczywiście, mocno wszystkim grupom zależy też na koszcie i czasie dostawy. 🚚
🔎 Gdzie (i jak) szukamy?
I tutaj mamy przed sobą bardzo ciekawy obraz!
📱 59% badanych przegląda świat e-commerce głównie za pomocą urządzeń mobilnych.
ℹ️ O produktach zwykle dowiadujemy się z social mediów (grupa 18-24), lub… z gazetek online (53% osób z badanej grupy 25-34). 😅
🏅 Naszą ulubioną platformą zakupową niezmiennie pozostaje Allegro, które też baaardzo często jest pierwszym miejscem, gdzie zaczynamy poszukiwania jakiegoś produktu. Na drugim miejscu pozostaje światowy gigant – Google. 🤓
🛍️ Co kupujemy?
Najczęściej kupujemy:
- odzież (58%),
- kosmetyki (34%),
- i sprzęt elektroniczny (33%).
Jedno jest pewne: lubimy oszczędzać. I oszczędzamy coraz częściej i więcej.
😍 SXO – Search Experience Optimization
A z perspektywy e-commerce, niezwykle ważne jest zadbanie o UX i SEO sklepów. Czyli naszemu użytkownikowi chcemy zapewnić przyjemną, wartościową i możliwie spersonalizowaną podróż po pożądany produkt.
👉 SXO, czyli SEO + UX, to działania, którymi poprawiamy użyteczność, responsywność, i jakość sklepu internetowego.
📊 Tak na przykład, w SXO wykorzystuje się dane o zachowaniach zakupowych użytkowników, historii ich transakcji i preferencji produktowych do personalizacji ofert i rekomendacji produktów (tzw. też cross-selling, czyli „możesz potrzebować również”, czy „inni klienci kupili także…”). Dzięki temu użytkownicy otrzymują bardziej dopasowane propozycje zakupowe, co zwiększa szanse na dopięcie transakcji.
🗾 SXO obejmuje optymalizację struktury kategorii produktowych, opisów produktów, tagów i metadanych, aby ułatwić użytkownikom nawigację i szybkie znalezienie interesujących ich produktów. I to nie tylko na stronie sklepu, ale też w wyszukiwarce Google.
👛 Bardzo ważne: prosty proces zakupowy. Zgodnie z dobrymi praktykami SXO, ma być jak najkrótszy – od dodawania produktów do koszyka, poprzez wybór płatności i dostawę, aż po potwierdzenie zamówienia. Im mniej kroków użytkownik musi wykonać, aby sfinalizować zakup, tym większe szanse na konwersję. 🙌
💬 SXO wykorzystuje opinie i oceny klientów do budowania zaufania i wiarygodności sklepu. Bez opinii o produkcie obecnie to jak bez ręki. W ciemno nie zaufa nam nikt.
📲 SXO w e-commerce skupia się również na optymalizacji strony sklepu internetowego pod kątem urządzeń mobilnych. Wracamy do tematu responsywnego designu, uproszczonej nawigacji, odpowiednio zaprojektowanych formularzy. Tak w ramach ciekawostek – Google też lepiej indeksuje strony przyjazne urządzeniom mobilnym. W nocy o północy pamiętaj: mobile first. Koniecznie!
🔑 Słowo klucz – omnichannelowość
A gdy już o e-commerce mowa, to koniecznie musimy wspomnieć o staropolskim słowie „omnichannelowość” 🤡. Co stoi za tym nieco śmiesznym hasłem? Omni – wszech, channel – kanał. To cała ścieżka zakupowa, w której konsument zaczyna szukać produktu na komputerze stacjonarnym, składa je w apce w telefonie w tramwaju, a odbiera osobiście, w sklepie.
Koncepcja omnichannelowości dąży do wyeliminowania barier między różnymi kanałami sprzedaży. Przede wszystkim ma na celu umożliwić klientom swobodne przechodzenie od jednego do drugiego kanału zakupowego bez utraty ciągłości w doświadczeniu zakupowym. Dużo prościej w ten sposób jest robić zakupy, a z perspektywy sklepu – personalizować oferty.
Omnichannelowość zakłada integrację kanałów sprzedaży, spójne doświadczenie klienta, elastyczność.
Dlatego nowoczesne firmy integrują różne punkty kontaktu z klientem – sklepy internetowe, aplikacje, punkty stacjonarne – w jeden, spójny system, który umożliwia klientom płynne przechodzenie między nimi.
Tak samo – klienci powinni mieć dostęp do tej samej oferty, nieważne, gdzie i jak dokonują zakupów. No i taka integracja daje klientom elastyczność w wyborze sposobu zakupów i dostawy, co znacznie poprawia satysfakcję z doświadczenia zakupowego.
Czy te statystyki były Ci znane? Daj znać w komentarzu! ❤️